Artysta z Jastrzębia nagrał teledysk, gdzie wystąpił w nieco innej roli

Jastrzębianin zaaranżował i wykonał utwór Andrzeja Zauchy pt. „Myśmy byli sobie pisani”. - Bardzo bliska jest mi twórczość Andrzeja Zauchy, zwłaszcza utwór „Myśmy byli sobie pisani”, który szczerze mówiąc po raz pierwszy usłyszałem 7 lat temu podczas konkursu Debiuty na festiwalu w Opolu – w funkowym klimacie wykonał go zespół Gigadrum, więc w sumie im także mogę podziękować, bo otworzyli mi głowę na Zauchę – mówi z uśmiechem Maciej.

Zaskoczeniem dla wielu może być fakt, że w tym utworze oprócz całej warstwy instrumentalnej i aranżacji, którą wykonawca przygotował również to on sam śpiewa tę piosenkę.  - Stwierdziłem, że chcę wykonać to właśnie tak jak ja to czuję i z takimi umiejętnościami jakie posiadam zaśpiewać ten utwór.

„Myśmy byli sobie pisani” to nie pierwsze wokalne wykonanie Macieja Gucika – wcześniej skomponował „Słodką piosenkę”, jednak to ten utwór jest pierwszym, w pełni profesjonalnie nagranym, przygotowanym utworem Macieja. Dodatkowo powstał do tej wersji piosenki profesjonalnie zrealizowany teledysk – nagrany on został w plenerach Jastrzębia-Zdroju.

- Mam wiele marzeń i widzę, że starając się i pracując, powolutku każde z nich może się spełnić. Zawsze chciałem nagrać teledysk i jak się okazuje – udało się, z pomocą dobrych znajomych doprowadzić do tego – mówi artysta.

Pierwszy teledysk Macieja Gucika oraz utwór Zauchy ma być zapowiedzią płyty, nad którą pracuje artysta. Znajdą się na niej głównie utwory instrumentalne, które artysta wykonuje podczas swoich występów, ale zapewnia, że będzie na niej także kilka autorskich wokalnych utworów oraz kilka niespodzianek w postaci ciekawych muzycznych gości.

Więcej informacji o artyście można znaleźć na jego fanpage’u na facebooku.