Budowa Domu Solidarności nadal stoi pod znakiem zapytania. Radni nie przyjęli uchwały blokując tym samym realizację inwestycji a prezydent miasta obiecuje, że postara się ich przekonać. Zapytaliśmy Annę Hetman czy w razie niepowodzenia ma inny pomysł na zagospodarowanie tego terenu.
W Urzędzie Miasta Jastrzębia-Zdroju nie cichną rozmowy na temat budowy Domu Solidarności, z którą wiąże się powstanie rynku i ścieżki edukacyjnej. Radni są podzieleni na dwa obozy. Jedni uważają, że uchwała, którą przygotowała prezydent miasta jest dobra i należy to przedsięwzięcie jak najszybciej zrealizować. Drudzy natomiast są temu przeciwni i wskazują, że inwestycja jest zbyt kosztowna i należy poszukać oszczęności na przykład w lokalizacji.
Rok temu prezydent miasta Anna Hetman zaproponowała budowę Domu Solidarności w dzielnicy Zdrój przy ulicy Witczaka. Wówczas ten teren należał do spółki JTBS Daszek, w której udziały ma miasto. Zanim jednak gmina przedstawiła swoją propozycję, firma Hadex Development Sp. z o.o. postanowiła odkupić ten grunt za 861 tys. zł.
W planach inwestora był budynek mieszkalno-usługowy, w którym powstałoby około 70 mieszkań o podwyższonym standardzie. Hadex Development wpłacił zaliczkę i podpisał z JTBS Daszek warunkową umowę sprzedaży. Wtedy prezydent przekonała radnych, by miasto skorzystało z prawa pierwokupu. Dyskusja nad tym pomysłem była gorąca, ale rada miasta jednogłośnie zdecydowała się odkupić teren przy ul. Witczaka.
Teraz, gdy radni nie są zgodni co do sposobu realizacji inwestycji może się okazać, że Dom Solidarności z rynkiem i ścieżką edukacyjną nie powstanie a treren zostanie niezagospodarowany. O ten czarny scenariusz zapytaliśmy Annę Hetman. - Jeśli ten pomysł upadnie to trzeba będzie pomyśleć nad innym rozwiązaniem, ale wówczas nie otrzymamy środków zewnętrznych. Pieniądze z budżetu miasta, które mamy przeznaczone na ten cel nie wystarczą na budowę Domu Solidarności - przyznaje prezydent.
Władze miasta niestety nie precyzują co jest "innym rozwiązaniem". Wskazują jedynie, że dzięki powstaniu rynku z Domem Solidarności teren przy ul. Witczaka byłby dobrze i nowocześnie zagospodarowany.
>> Czytaj także: Jastrzębie-Zdrój: jest duża szansa na nowe mieszkania czynszowe <<
Włodarz miasta nie łączy również tych planów z zamiarem budowy przez JTBS Daszek kilku budynków mieszkalnych przy ul. 1 Maja w pobliżu Parku Zdrojowego.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
10573Os. Staszica: ścieżki spacerowe już gotowe
9840Wyłączenia prądu w Jastrzębiu. Trwają planowane przerwy w dostawie energii
4135Poznajecie ją? Nadal jest poszukiwana!
4036Kolejny element ronda wykonany. Od jutra zmiana organizacji ruchu na al. Jana Pawła II
3828Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+29 / -0Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Pijany Ukrainiec prowadził mając 3 promile. Zatrzymał go policjant w czasie wolnym od służby
+9 / -1Kierował mając 4 promile! Mundurowych zawiadomił świadek
+8 / -021-letni jastrzębianin znęcał się nad babcią. Bił, poniżał, groził seniorce pozbawieniem życia
+6 / -0Poznajecie ją? Nadal jest poszukiwana!
2Pożar garażu przy Gagarina. Jedna osoba poszkodowana, ogromne straty
1Sprzedawał bilety, których nie miał. Oszukał na 6,5 tys. złotych, teraz trafił do więzienia
1Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
1"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~seboc 2016-10-17
14:54:27
Prosimy tez o muzeum pociagu pasazerskiego oraz izbe pamieci komunikacji autobusowej do Katowic.
Naprawde nie widzi Pani innych potrzeb w tym miescie?
Tak silnie lobbuje Pani za budowa tej niepotrzebnej (wrecz dramatycznie bzdurnej) instytucji, ze smiem sadzic, ze ktos obiecal kilkumilionowa prowizje.