Coraz więcej osób chce spróbować pole dance. To erotyczny taniec czy fitness na rurze?

Anna Pencko swoją przygodę z pole dance rozpoczęła ponad trzy lata temu. Przyznaje, że była to  miłość od pierwszego wejrzenia. - Gdy tylko spróbowała, to wiedziałam, że ten styl stanie się moją pasją, choć na początku nic mi nie wychodziło. Po pół roku okazało się, że mam do tego dryg, więc zaczęłam intensywniej nad sobą pracować. W końcu udawały mi się figury, jakie dotychczas widziałam tylko na filmach – opowiada.

Zdaniem instruktorki z jastrzębskiej Explozji Tańca, kobiety wybierają pole dance, bo chcą poczuć się kobieco i oderwać  od codzienności. Dodatkową korzyścią może być też zgubienie zbędnych kilogramów. - Taniec na rurze znany jest już od dawna, ale dopiero od jakiegoś czasu utożsamiany jest ze sportem, a właśnie tym przede wszystkim jest. By utrzymać się i wykonać dowolną figurę na rurze, trzeba mieć wyćwiczone wszystkie mięśnie – pracują szczególnie ręce, plecy, brzuch i nogi. Właśnie nad tym pracujemy podczas treningów. Natomiast tańca jest tu bardzo niewiele – mówi pani Ania.

Pierwsze efekty można zobaczyć już po miesiącu. Zazwyczaj tyle czasu wystarcza, by panie utrzymały się na rurze i wykonały prosty obrót. Znacznie więcej wykonają po około sześciu miesiącach ćwiczeń. Po tym czasie znaczną różnicę mogą dostrzec też w swojej figurze oraz poruszaniu.

Okazuje się, że czasem na zajęcia przychodzą sprawdzić się również mężczyźni. Dzięki mocniejszym mięśniom nauka przychodzi im zdecydowanie łatwiej, ale otoczeni przez kobiety, częściej też rezygnują.

> Zdjęcia z treningu pole dance w Explozji Tańca dostępne są tutaj

Poruszanie na rurze zazwyczaj kojarzy się tylko z jednym. Zdaniem pani Ani trudno jest zmienić ludzką mentalność, a czym tak naprawdę jest pole dance może zrozumieć tylko ten, kto sam spróbuje. – To czym się zajmujemy wiąże się z siniakami, litrami potu i mnóstwem wylanych łez. Nie tańczymy w negliżu, choć wiele warstw ubrań raczej nie jest wygodne. Mam nadzieję, że za jakiś czas więcej osób zrozumie specyfikę tego sportu, mieszkańcy Jastrzębia spojrzą na nas łaskawszym okiem – mówi Anna Pencko.

Więcej o pole Dance można dowiedzieć się z Wywiadu Tygodnia z Anną Pencko.