W pierwszym przypadku Dariusz P. wziął od wrocławskiej firmy leasingowej cztery myjnie samochodowe i pompę ciśnieniową. Po jakimś czasie sprzedał je, pomimo tego, że prawnie nie były jego własnością.
W drugim przypadku miał długi u wierzycieli wynoszące ponad 160 tysięcy złotych. Ci, by odzyskać pieniądze chcieli zająć dom w Ruptawie oraz działkę w Pawłowicach. Mężczyzna broniąc się przed komornikiem sprzedał udziały, które posiadał w jednej z krakowskich firm. Ponadto przeniósł prawo własności trzech swoich nieruchomości na nowo założoną przez siebie firmę. Oprócz tego zawarł z żoną umowę, na mocy której miał jej płacić alimenty w wysokości 10 tysięcy złotych miesięcznie.
Ponadto Dariusz P. upozorował kradzież i napad.
Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju mówi, że 42-latek nie poniósł kary za swoje czyny. – W obydwu przypadkach biegli uznali go za niepoczytalnego – powiedział.
Zgodnie z art. 31 Kodeksu karnego „Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem”. W tym przypadku sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary – całkowicie ją umorzyć, zmienić na łagodniejszą lub skierować na leczenie psychiatryczne.
Bartosz Sapota, pełnomocnik rodziny tragicznie zmarłej 40-letniej matki uważa, że wyniki poprzednich postępowań jeszcze niczego nie przesądzają. - To iż ktoś w jednym postępowaniu został uznany za niepoczytalnego i zostało to postępowanie umorzone w trybie art. 31 Kodeksu karnego, nie oznacza, że w jakiejkolwiek innej sprawie ten sam artykuł musi mieć zastosowanie – tłumaczy.
Jednocześnie podkreślił, że rodzinie cały czas zależy przede wszystkim na poznaniu prawdziwego przebiegu wydarzeń. - Nie jest ona zainteresowana innymi sprawami Dariusza P., które były prowadzone przez organy ścigania, a nie mają bezpośredniego związku z pożarem – wyjaśnił.
Zapytany przez dziennikarzy o stan psychiczny 17-letniego Wojtka, który jako jedyny przeżył pożar powiedział, że nastolatek jest przygnębiony z powodu całej sytuacji, ale stara się zachować pewną normalność. – Wojtek przebywa w szkole z internatem. Utrzymuje kontakt z dziadkami i częścią rodziny ze strony matki. Był niedawno w prokuraturze, gdzie przekazano mu informacje na temat dalszego trybu postępowania – powiedział Sapota.
Obecnie Dariusz P. przebywa w areszcie. Przez kilka najbliższych tygodni biegli będą badać, czy był świadomy w czasie popełniania zarzucanego mu czynu.
Przypomnijmy, w nocy 10 maja 2013 roku w domu w Ruptawie wybuch pożar. W wyniku zatrucia tlenkiem węgla na miejscu zmarła 18-letnia Justyna, w szpitalu 4-letnia Agnieszka. Dwa dni później zmarł 10-letni Marcin oraz 40-letnia matka Joanna. Najdłużej o życie walczyła 13-letnia Małgosia, która odeszła w szpitalu w Cieszynie. Jedyną ocalałą osobą był 17-letni Wojtek, który wezwał na miejsce strażaków.
Prokuratura ma dowody na to, że dom podpalił ojciec, 42-letni Dariusz P. Mężczyzna trafił do aresztu pod koniec marca. Zarzuca mu się zabójstwo pięciu osób, usiłowanie zabójstwa szóstej oraz celowe podpalenie.
Motywem miała być chęć uzyskania pieniędzy z ubezpieczenia – kilka tygodni przed pożarem Dariusz P. wykupił swojej żonie polisę wartą 1 mln złotych. Według osób badających sprawę, jastrzębianin miał dług wynoszący ponad 2 mln złotych.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
28442Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
11375Os. Staszica: ścieżki spacerowe już gotowe
10127[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
7250Lokale wyborcze zamknięte. Zakończyło się głosowanie
5065[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+31 / -0Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+31 / -5Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert