zamknij

Wiadomości

Glik bohaterem meczu w Lidze Mistrzów

2016-09-28, Autor: df

Kamil Glik z Jastrzębia-Zdroju, który gra w klubie AS Monaco, wczoraj zdobył swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów. Jego trafienie padło w ostatniej minucie meczu, dzięki czemu jego drużyna nie przegrała spotkania. AS Monaco jest nadal liderem w swojej grupie rozgrywek Ligi Mistrzów.

Reklama

Swoje pierwsze trafienie w Lidze Mistrzów Kamil Glik zdobył bardzo szybko jak na obrońcę, bo już w drugiej kolejce rozgrywek grupowych. Jastrzębianin trafił do siatki w 94. minucie meczu z Bayerem Leverkusen.

Wcześniej jednak, w 73. minucie AS Monaco straciło bramkę i zawodnikom pozostało niewiele czasu, by odrobić stratę. Wyrównującą bramkę udało się zdobyć dopiero w doliczonym czasie gry, gdy Guido Carillo podał piłkę do Glika, a ten będąc już w polu karnym bez namysłu strzelił niemal dokładnie w okienko. Bramkarz Bayeru w tej sytuacji nie miał szans.

- To bez wątpienia jeden z najpiękniejszych goli w moim życiu. I to w pierwszym występie w Lidze Mistrzów przed własną publicznością. Remis jest zasłużony, bo żadna z drużyn nie dominowała – powiedział po meczu Kamil Glik dla internetowego serwisu dziennika "L'Equipe".

Po trafieniu Kamila sędzia zakończył mecz. Jastrzębianin stał się bohaterem meczu, bo dał swojej drużynie remis. AS Monaco pozostaje na miejscu lidera w grupie E rozgrywek Ligi Mistrzów.

AS Monaco - Bayer Leverkusen 1:1 (0:0)

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 622