W ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy do spółki dołączy koksownia z Wałbrzycha, która również jest własnością JSW. Prezesem JSW Koks został Edward Szlęk, zastępcą prezesa ds. technicznych jest Bogusław Smółka, a finansami zajmie się Henryk Kolender. Siedzibą spółki jest Zabrze.
Zdaniem zarządu najważniejsza jest konkurencyjność. Uda się ją uzyskać dzięki wykorzystaniu gazu koksowniczego. – Koksownie nie mają odbiorców na taki gaz. Z tej pułapki można się wyrwać produkując prąd. Jeśli ktoś buduje baterię i nie zapewni wykorzystania gazu, to marnuje energię, która ucieka w powietrze i szkodzi środowisku – wyjaśnia prezes Edward Szlęk.
Za przykład posłużył zakład w Radlinie, gdzie marnuje się gaz mogący przynieść 30-35 mln złotych rocznie. – Dlatego chcemy osiągnąć we wszystkich bateriach zamknięty proces technologiczny – zapowiada prezes JSW Koks.
W tym roku zakończy ważna inwestycja w energetycznej części koksowni w Dąbrowie, gdzie uzyskiwać się będzie 71 MW mocy. Ponadto zatwierdzono projekty energetyczne dla Radlina, a modernizacja czeka koksownię Victoria w Wałbrzychu.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~joseph 2014-01-08
15:54:09
Wszelkie łączenia to dobre posunięcie, bo na pewno pozwala obniżyć koszty.