Sprawa kary suspensy dla księdza Wojciecha Grzesiaka ma swój ciąg dalszy. Kuria mówi o jego niepoczytalności , zarzuca, że pieniądze wpłacane przez wiernych trafiały na prywatne konto księdza oraz prosi o modlitwę w jego intencji. Z kolei kapłan w odpowiedzi pozywa arcybiskupa Skworca o zniesławienie.
Przypomnijmy, w miniony piątek arcybiskup Wiktor Skworc zawiesił księdza Grzesiaka w czynnościach kapłańskich. Kara suspensy nałożona została na skutek uporczywego, pomimo napomnień, trwania w nieposłuszeństwie. Czytaj: >> Ksiądz Wojciech Grzesiak ukarany suspensą <<
Kuria wydała specjalne oświadczenie, w którym napisano: „Pomimo wielu prób wyjścia naprzeciw licznym jego problemom, mającym miejsce od samego początku posługi kapłańskiej, jak również jego stanowi zdrowia, który rzutuje na jego zachowania i – jak sam twierdzi – ogranicza jego poczytalność, ks. Wojciech Grzesiak zdecydowanie wystąpił przeciw podjętym w dniu święceń zobowiązaniom, posługując się przy tym nieprawdą i powodując tym samym zamęt mający na celu odwrócenie uwagi od faktycznych przyczyn podjętych wobec niego decyzji.
Te zaś miały i mają na względzie tylko i wyłącznie duszpasterską troskę o chorych przebywających w szpitalu, w którym sprawował posługę kapelana, zobowiązania wynikające z obowiązków stanu duchownego, oraz liczne zarzuty natury pastoralnej i moralnej.
Informuje się równocześnie, iż wszelka działalność księdza Wojciecha Grzesiaka, w ramach której środki pieniężne pochodzące z ofiar wiernych przelewane są na jego prywatne konto, nie ma żadnego związku z posługą duszpasterską w Archidiecezji Katowickiej, a odpowiedzialność za nie ponosi tylko i wyłącznie on sam.
Osobę księdza Wojciecha Grzesiaka poleca się modlitwom kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych Archidiecezji Katowickiej”.
Na odpowiedź księdza Grzesiaka nie trzeba było długo czekać. Zarzuca kurii kłamstwo w sprawie wpłat na konto oraz niepoczytalności. – Jeśli kurii nie udało się przejąć misji, to uderza poniżej pasa. Tak zachowuje się ktoś, kto nie ma merytorycznych argumentów. To boli, ponieważ oddałem misji całe moje serce – mówi.
Jednocześnie zdecydował, że złoży pozew przeciwko arcybiskupowi o zniesławienie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
10319Os. Staszica: ścieżki spacerowe już gotowe
9755Wyłączenia prądu w Jastrzębiu. Trwają planowane przerwy w dostawie energii
3967Poznajecie ją? Nadal jest poszukiwana!
3889Kolejny element ronda wykonany. Od jutra zmiana organizacji ruchu na al. Jana Pawła II
3814Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+28 / -0Kolej+: w Jastrzębiu powstanie stacja i dwa przystanki
+40 / -21Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Pijany Ukrainiec prowadził mając 3 promile. Zatrzymał go policjant w czasie wolnym od służby
+9 / -1Kierował mając 4 promile! Mundurowych zawiadomił świadek
+8 / -0Poznajecie ją? Nadal jest poszukiwana!
2Pożar garażu przy Gagarina. Jedna osoba poszkodowana, ogromne straty
1Sprzedawał bilety, których nie miał. Oszukał na 6,5 tys. złotych, teraz trafił do więzienia
1Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
1"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert