zamknij

Wiadomości

Ludzie z pasją: zamiłowanie do fryzjerstwa wyssała z mlekiem matki

2017-05-27, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda

Talent, wyobraźnia, poświęcenie, pasja i wielkie serce dla osób potrzebujących pomocy. Tak w kilku słowach można opisać jastrzębiankę Annę Kubicę, która jest właścicielką Studia Fryzjersko-Kosmetycznego „Neljer”.

Reklama

Zamiłowanie do fryzjerstwa od najmłodszych lat

Mama Ani była jedną z bardziej znanych fryzjerek w Jastrzębiu, która swój zakład miała na Osiedlu Przyjaźń. – Od najmłodszych lat towarzyszyłam jej w pracy, a uczennice zawsze się mną opiekowały. Gdy moja mama jeździła na pokazy fryzjerskie, byłam jej modelką – opowiada. – Najpierw chciałam być policjantką, ale w końcu doszłam do wniosku, że fryzjerstwo mi się podoba, więc postanowiłam kształcić się w tym zawodzie – dodaje.

Ania zawodu uczyła się w Izbie Rzemieślniczej w Katowicach. W wieku 15 lat rozpoczęła praktyki, później udało jej się dostać na staż, a kolejne dwa lata spędziła w jednym z jastrzębskich salonów na samodzielnym stanowisku. – Gdy urodziłam dziecko myślałam, że wybiorę się na urlop wychowawczy, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała moje plany. Nie potrafiłam żyć bez tej pracy – mówi. Wtedy podjęła decyzję o założeniu własnego salonu.

Neljer

Od pomysły do realizacji minął zaledwie miesiąc. W załatwieniu formalności oraz znalezieniu odpowiedniego lokalu pomogła jej mama. I tak własny biznes prowadzi już od 5 lat. – Dziś mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że była to najlepsza decyzja w moim życiu. Mogę sama podejmować decyzje, decydować na jakich kosmetykach pracuję, ustalać swoje standardy. Uważam, że pracując samodzielnie łatwiej zrealizować nam swoje cele, bo ma się więcej możliwości – mówi.

W jej salonie panuje rodzinna atmosfera. Pracownice i uczennice czują się jak w domu. Wiedzą, że do szefowej mogą przyjść z każdym problemem. – Nasze relacje można nazwać przyjacielskimi. Dziewczyny wiedzą, że to ja podejmuję decyzje, ale staram się niczego im nie narzucać wbrew ich woli – mówi.

Udział w konkursach

Ana Kubica nie boi się wyzwań, dlatego chętnie bierze udział w różnych konkursach fryzjerskich. – Gdy dowiaduję się o konkursach, to nie zastanawiam się długo. Wychodzę z założenia, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Dowiaduję się o konkursie, to działam szybko. Wymyślam fryzurę, dzwonię do modelki, fotografa, makijażystki. Uważam, że jak coś się robi, to należy to zrobić do porządku albo wcale – opowiada.

Akcje charytatywne

Jej życie to nie tylko praca. Bardzo chętnie bierze udział w różnych akcjach charytatywnych. Za darmo strzyże dzieci z Domu Dziecka, ostatnio jej salon brał udział w charytatywnym Maratonie Fryzjerskim. – Moim zdaniem dobro zawsze wraca, więc warto pomagać. Poza tym nigdy nie wiemy, czy za parę lat, to my nie będziemy potrzebowali pomocy. Niestety bez pieniędzy nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Tym bardziej, że NFZ płaci jedynie za część usług, a o dodatkowych zabiegach nie ma już nawet mowy - mówi.

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 44