Modelka w Stambule: co słychać u 18-letniej Magdaleny Cibis?

Magda wyjechała na kontrakt z zagraniczną agencją modelek 18 kwietnia. Od początku bardzo spodobało jej się w Turcji, choć przytłoczyły ją korki i rozmiar samego miasta. Na swoim profilu na portalu społeczniościwoym pisała, że nieco inaczej wyobrażała sobie Stambuł, a koszty życia są znacznie wyższe niż wyczytała przed podróżą.

Dziś przyznaje, że szukanie pracy za granicą nie należy do łatwych. – Spędzam całe dnie w gorącym samochodzie stojąc w korkach i czekając na castingi, na których ledwo na mnie spojrzą. Czasem jest wręcz przeciwnie, po prostu nie ma żadnych castingów – przyznaje jastrzębianka.

Pomimo chęci często okazuje się, że piękna 18-latka nie spełnia oczekiwań stawianych przez klientów. – Słyszę, że jestem zbyt szczupła, na pokazy za niska, a nawet kiedyś okazałam się być zbyt biała – mówi Magda. – Niestety castingów do rzeczy, do których mogliby mnie chcieć wciąż nie ma lub są odwoływane. Mówią, że sytuacja ma się zmienić, ale na razie tego nie widać – dodaje.

Mimo wszystko Magda nie poddaje się, bo spodziewała się, że właśnie tak będzie. – Na pierwszym kontrakcie najczęściej nie jest łatwo. Absolutnie nie żałuję, że wyjechała i jestem wdzięczna za taką szansę. Wiem, że zawód modelki nie jest łatwy, a z moim wzrostem jest o wiele trudniej, niż innym dziewczynom. Ciągle walczę o swoje marzenia, choć naprawdę nie jest łatwo. Jednak nie poddam się, bo to oznaczałoby porażkę  – mówi dziewczyna.

Przygoda Magdaleny Cibis z Turcją zakończy się w drugiej połowie czerwca.