Pod koniec listopada lokatorzy 63 mieszkań znajdujących się w bloku przy Al. Jana Pawła II otrzymali pismo informujące o sprzedaży tej nieruchomości przez właściciela, czyli Marszałka Województwa Śląskiego. Jednocześnie zawiadomiono ich o prawie pierwokupu mieszkań, ale zaznaczano, że mają na to 21 dni.
Na mieszkańców padł blady strach, bowiem nikt z nich nie był w stanie w tak krótkim czasie wygospodarować około 70 tysięcy złotych na wykup mieszkania. Sprawy nie ułatwiły też zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Poza tym wiele wątpliwości budzi stan techniczny budynku, a co za tum idzie - rzeczywista wartość mieszkań.
W sprawę zaangażowali się jastrzębscy radni – Szymon Klimczak i Piotr Szereda oraz radny sejmiku Jacek Świerkocki. Podczas spotkania z lokatorami zasugerowali, by ci wystosowali pismo z prośbą o zawieszenie postępowania lub wydłużenie terminu procedury składania wniosków. Geodeta Wojewódzki odmówił, ale zaprosił mieszkańców na spotkanie, które ma odbyć się 22 stycznia.
Sprawę w sejmiku poruszył radny Świerkocki. W interpelacji skierowanej do marszałka zapytał m.in. o to, czy mieszkańcy, którzy nie zdecydują się na skorzystanie z prawa pierwokupu stracą swoje mieszkanie oraz czy budynek zostanie sprzedany, jeśli nikt nie wykupi mieszkania.
Wicemarszałek Stanisław Dąbrowa uspokoił, że najemcy w dalszym ciągu będą mogli wynajmować mieszkania na tych samych zasadach. – Województwo nie planowało sprzedaży nieruchomości na rzecz innego podmiotu. Wszczęcie procedury zbycia to odpowiedź na oczekiwania najemców, gdzie z przeprowadzonej w 2012 roku ankiety wynikało, iż 59 z nich jest tym zainteresowanych. Nigdy nie sprzedaliśmy nieruchomości z lokatorami – wyjaśnił.
Na pytanie dotyczące 21-dniowego terminu na złożenie wniosku z dokumentacją wicemarszałek wytłumaczył, że wskazany termin nie dotyczył podjęcia ostatecznej decyzji, co do wykupu lokalu, a jedynie złożenia wniosku o przyznanie pierwszeństwa w nabyciu lokalu mieszkaniowego. – Złożenie takiego wniosku nie rodziło żadnych konsekwencji finansowych, ani obowiązku kupna lokalu mieszkaniowego, a miało jedynie charakter formalny. Dlatego uznaliśmy, że okres 21 dni będzie wystarczający – powiedział wicemarszałek.
Natomiast podczas piątkowego spotkania z geodetą mają zostać rozwiane wszelkie wątpliwości oraz omówione sprawy związane z udzieleniem bonifikaty, warunkami zbycia oraz terminem przystąpienia do podpisania aktów notarialnych. – Sprzedaż mieszkań zainteresowanym najemcom nie nastąpi wcześniej niż za kilka miesięcy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że lokatorzy muszą mieć czas na zebranie środków – tłumaczy Stanisław Dąbrowa.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Parking przy Towarowej już otwarty. Jest miejsc na ponad 100 samochodów
21309Michał Urgoł już oficjalnie prezydentem. Emocje przy wyborze przewodniczącego Rady Miasta
8822KWK Borynia: śmiertelny wypadek, nie żyje 42-letni górnik
5727Wyłączenia prądu w Jastrzębiu. Sprawdźcie harmonogram
4182Inwestorzy z RPA w Jastrzębiu. Skupiają się na nowoczesnym przemyśle
4067[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+73 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej. Mężczyzna chce skoczyć z dachu bloku
+30 / -13[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej: mężczyznę udało się ściągnąć i zatrzymać
+15 / -1Rowery nadal poszukiwane. Ktoś je ukradł
1Greckie truskawki zalały polski rynek. Jak jest na Śląsku i ile kosztują?
1Koleje Śląskie polecają się na kolejny długi weekend
0Rewolucja w kodeksie pracy niemal pewna. Dniówki krótsze o godzinę albo weekend już w czwartek
072-latek na rowerze z 2 promilami. Wysoki mandat za taką jazdę
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ametyst 2016-01-20
18:46:46
Ludzie pewnie przeczytali pismo bez zrozumienia i stąd wzięła się cała panika. Przecież nie można nikogo wyrzucić na bruk nie zapewniając mu wcześniej lokalu zastępczego.