Nikt nie będzie uczył pasażerów kultury, bo nie ma takiej potrzeby

Przypomnijmy, 1 kwietnia pisaliśmy o tym, że przedstawiciele związku przeszkoleni przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Transportu postanowili popracować nad odpowiednim zachowaniem pasażerów w autobusach. Najpierw miała być ankieta wskazująca na największe problemy, a później szkolenie za pomocą specjalnych poradników, plansz w pojazdach oraz komunikatów głosowych. Nad prawidłowym zachowaniem mieli czuwać kontrolerzy, którzy źle zachowującym się pasażerom mogli wystawić mandat w wysokości nawet 500 złotych.

Część z naszych czytelników zorientowała się, że to tylko żart. Ale praktycznie wszyscy uznali, że takie rozwiązanie to bardzo dobry pomysł.

O zdanie zapytaliśmy pełnomocnika MZK ds. komunikacji mediami Rafała Jabłońskiego, który twierdzi, że w jastrzębskim związku takie działania nie są potrzebne, bo kultura w naszych autobusach jest na przyzwoitym poziomie. - Zdecydowana większość pasażerów zachowuje się przykładnie i szanuje wspólne mienie jakim są autobusy. Niewątpliwie elementem, który poprawił szerokorozumianą kulturę podróżowania jest monitoring w autobusach. Nie ma więc konieczności podejmowania działań zmierzających do poprawy zachowań podróżnych. Niepotrzebne są poradniki, plansze informacyjne, a tym bardziej mandaty. Generalnie na pasażerów nie możemy narzekać – powiedział pełnomocnik.

Czy zgadzacie się z taką opinią? Czekamy na Wasze komentarze.