Zalane ulice czy powalone drzewa – taki krajobraz po intensywnych opadach deszczu chyba nikogo już nie dziwi. A niestety może być jeszcze gorzej. Z każdym rokiem teren w Jastrzębiu coraz bardziej osiada, więc będą tworzyć się coraz większe zalewiska.
Wszystkie nawałnice jakie przechodzą nad miastem są dużym problemem nie tylko dla kierowców, ale także dla strażaków, którzy muszą walczyć z żywiołem. Za każdym razem prawdziwe zalewiska tworzą się w tych samych miejscach.
Najgorzej bywa m.in. w rejonie ul. Pszczyńskiej w Bziu, gdzie kilka lat temu w wyniku intensywnych opadów aż po dach zalało pobliski komis samochodowy. Nie lepiej jest przy rondzie Dolnym na ul. Wodzisławskiej. Podczas ulewy pojazdy mają problem z przejechaniem. Problemy pojawiają się także w Moszczenicy, gdzie utworzyły się dwa duże zbiorniki, w Szerokiej na wyjeździe w kierunku Żor oraz w Boryni. Niedawno samochody topiły się na al. Jana Pawła II, a coraz gorzej robi się w okolicy skrzyżowania al. Piłsudskiego z ul. Pszczyńską.
Mirosław Juraszczyk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju twierdzi, że winę za taki stan rzeczy ponosi przede wszystkim eksploatacja górnicza, a co za tym idzie – osiadanie terenu. Natomiast w niektórych przypadkach problemem są zatkane studzienki kanalizacyjne.
- W ciągu minionych sześciu miesięcy w niektórych miejscach teren osiadł nawet o 40 cm. To ogromny problem, ponieważ mniejsze rzeki tracą ujście, cofają się i tym samym powstają zalewiska. Natomiast strażacy podczas pompowania wody nie mają gdzie jej spuszczać – wyjaśnia rzecznik.
Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju zapewnia, że dbanie o porządek i czyszczenie wpustów ulicznych odbywa się na bieżąco. Natomiast prawdziwym problemem rzeczywiście jest osiadanie terenu. Obecnie miasto zajęło się sprawą podtopień na al. Piłsudskiego.
- Na al. Piłsudskiego wpływ eksploatacji górniczej spowodował osiadanie terenu, a to z kolei cofanie się wody. Obecnie trwają tam prace polegające na montażu nowych krat ściekowych wraz z wykonaniem odwodnienia z odprowadzeniem do specjalnego zbiornika, a nie do rzeki – tłumaczy.
Co ważne, roboty są prowadzone na wniosek miasta przez Ruch „Zofiówka” w ramach usuwania skutków szkód górniczych.
A gdzie Waszym zdaniem występują największe problemy z zaleganiem wody podczas intensywnych opadów deszczu? Piszcie w komentarzach!
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
32563Ulice w Jastrzębiu zmieniają nazwy. Które?
12166Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
11508Umowa podpisana. Będzie przebudowa ulicy Połomskiej
10995[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
7763[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+31 / -0Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~stefan 2016-08-23
09:01:10
ach, teren osiada. Pytanie czemu miasto tego nie naprawia na koszt JSW? Skoro to efekt szkód górniczych to finansowanie już mamy.