Funkcjonariuszy na interwencję wezwała żona mężczyzny, który ubliżał jej będąc pod wpływem alkoholu. Poprosiła policjantów, by go wyprowadzili. Z relacji kobiety wynika, że mąż potulnie opuścił mieszkanie.
Mężczyzna opisuje, że nie od razu trafił do zaparkowanego pod klatką radiowozu. Najpierw zaprowadzono go na dziewiąte piętro, gdzie najpierw dostał pięścią w brzuch i go przewrócono, a później zaczęto kopać po brzuchu, plecach i głowie. - Kopali mnie na zmianę: jeden, potem drugi – zrelacjonował reporterom TVN Uwaga pan Marek.
Zapytany o to, czy coś się stało, że go pobito odpowiedział, że nic się nie stało, bo przecież nie miałby szans z rosłymi funkcjonariuszami.
Jego słowa zdaje się potwierdzać zapis z monitoringu zamontowanego na klatce schodowej oraz w windzie. Dokładnie widać, jak mężczyzna w policyjnym mundurze kopie leżącego człowieka. Widać też, że dopiero w windzie jego ręce zostają skute kajdankami. Choć policjanci twierdzili, że był agresywny już po wyjściu z mieszkania.
Szamotanina na klatce schodowej spowodowała, że z mieszkania wyszła żona i córka pana Marka. - Wyszedł sam, grzecznie. A już po chwili ja i córka usłyszałyśmy szum na klatce. Córka wyskoczyła i mówi: „Chyba go biją” – opowiada kobieta. - Policjanci zapytani o to, co się dzieje, odpowiedzieli, że wszyscy się przewrócili – dodaje.
Policjanci zabrali pobitego pana Marka do szpitala. Podczas gdy badał go lekarz, funkcjonariusze byli obecni w gabinecie. Mężczyzna nie poskarżył się lekarzowi. – Kto by mi uwierzył, że policja bije? Kto by mi uwierzył, gdyby nie kamery? – mówi pan Marek.
Następnego dnia mężczyzna odczuwał ból do tego stopnia, że jednak postanowił zgłosić się do szpitala. Lekarz stwierdził tam m.in. złamanie szczeki, obrzęk, zasinienie. Kiedy okazało się, że na nagraniu z monitoringu zarejestrowało się całe zdarzenie, pan Marek zgłosił sprawę do prokuratury. – Nikt nie powie, że sobie to zmyśliłem ! – mówi teraz.
Reporterzy TVN Uwaga ustalili, że policjanci pracują od 2011 roku w wydziale prewencji i wcześniej nie było z nimi problemu. Rzeczniczka jastrzębskiej policji Magdalena Szust tłumaczy, że wobec mężczyzny użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej z uwagi na to, że nie stosował się do wydawanych poleceń. - Były to chwyty transportowe służące doprowadzeniu mężczyzny do radiowozu. Po wyprowadzeniu z mieszkania był agresywny wobec policjantów. Mowa o agresji słownej. Nie chciał opuścić z nimi klatki schodowej. W związku z czym byli oni zmuszeni do użycia siły fizycznej – wyjaśnia.
Na widok nagrania z monitoringu rzeczniczka powiedziała, że nie odniesie się do materiału, bo nie można powiedzieć, że na tym nagraniu na pewno są policjanci, gdyż widok częściowo zasłania ściana. Według niej zapis trzeba dokładnie prześledzić.
Cały reportaż można zobaczyć tutaj.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
30099Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
11401Os. Staszica: ścieżki spacerowe już gotowe
10135[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
7325Umowa podpisana. Będzie przebudowa ulicy Połomskiej
5907[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+31 / -0Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+34 / -5Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~kasia1902 2015-04-10
10:10:43
I w takim właśnie kraju żyjemy... Tu państwo nie jest dla ludzi. Politycy robią co chcą, nie liczą się z obywatelem, zapominając,że to my daliśmy im mandat. Policja jest od tego, żeby sie jej bać, pomimo że nic nie zrobiliśmy. Demokracja jest tylko pustym zapisem w pustej Konstytucji. Bronię się rękami i nogami,żeby stąd nie wyjeżdżać, bo kocham ten kraj i tych ludzi. Ale ogarnia mnie już taka frustracja, że kiedyś się po prostu spakuje i zostawię to "państwo" .
~ametyst 2015-04-10
10:19:15
Policjanci to zazwyczaj zwykli chłopcy, którzy nie mają gdzie się wyżyć. Ale niestety taka jest prawda, że nie powinni tego robić. Nic ich nie tłumaczy. Nawet gdyby ten mężczyzna nie wiadomo jak ich obrażał, nie powinni go kopać i doprowadzić do takich urazów.
~ 2015-04-10
10:48:02
Co za palant bije kobiety, jak mu źle z tą kobietą to niech bierze rozwód i do widzenia, nie będą się męczyć obydwoje w toksycznym związku ze sobą i zatruwać sobie życie nawzajem, do policjantów nic nie mam każdy wie jacy ludzie niektórzy są agresywni po alkoholu.