Policjanci uratowali bezdomnych przed zamarznięciem

Jedno ze zgłoszeń oficer dyżurny otrzymał w czwartek przed godziną 2.00. Informacja, którą przekazała policjantowi mieszkanka Jastrzębia-Zdroju dotyczyła kobiety, która siedziała na przystanku autobusowym. - Ubiór 35-latki był nieadekwatny do niskiej temperatury, wobec czego zgłaszająca obawiała się, że pozostawienie jej bez pomocy, mogłoby skończyć się tragicznie – opowiada Magdalena Szust, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Bezdomna nie wymagała pomocy lekarskiej, więc mundurowi przewieźli ją do miejskiej ogrzewalni.

W to samo miejsce trafił mężczyzna, zauważony przez przechodnia, w pobliżu zejścia do podziemnych pasaży handlowych. Bezdomny leżał na schodach. - Również i w tym wypadku, pozostawienie go samego mogłoby zagrażać jego życiu – uważa rzeczniczka.

W ogrzewalni działającej przy ul. Północnej osoby bezdomne uzyskują nie tylko schronienie przed zimnem, ale mogą też skorzystać z toalety i prysznica.

Czytaj także: >> Ponad 1100 osób skorzystało z ogrzewalni dla bezdomnych <<