zamknij

Sport i rekreacja

Prezes JKH: Nie ma opcji, żeby nie dokończyliśmy sezonu

2015-02-20, Autor: mkor, źródło: JKH

Po ostatnim spotkaniu ligowym odbyła się konferencja prasowa dotycząca obecnej sytuacji w klubie JKH GKS Jastrzębie, na której pojawili się prezes, wiceprezes i prezydent Jastrzębia.

Reklama

Sytuacja, która dzieje się w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, zdaniem wielu może odbić się na sektorze sportowym, również na hokeju. - Wiadomo w jakim środowisku żyjemy i kto nas sponsoruje. Problemy są zarówno w spółce i klubie, ale problemy są po to, by je rozwiązywać. Z wiedzy jaką mamy na stan obecny, nie ma takiej możliwości, żeby nie dokończyliśmy sezonu i nie przystąpiliśmy do kolejnego – mówił prezes JKH GKS Jastrzębie.

Wielu kibiców pytało także dlaczego klub nie dokonuje ruchów transferowych przed fazą play-off, gdy robia to inne kluby. – Odkąd jesteśmy w ekstralidze, nigdy nie mieliśmy tak wysokiego budżetu jak inne kluby. Dlatego zawsze trudno się nam z nimi rywalizowało. Mówiąc kolokwialnie, jeśli się nie ma pieniędzy, to można najwyżej pokiwać sobie palcem w bucie, a nie silić się na jakiekolwiek transfery. Stąd takie ruchy jak sprzedaż Drzewieckiego. Mamy jeszcze pewne zaległości wobec zawodników, ale sięgają one jednego miesiąca, co jak na standardy polskie jest rzeczą normalną – kontynuował Kazimierz Szynal.

- Wynika to z ograniczeń, jakie wprowadziła Jastrzębska Spółka Węglowa. Umowa nie została zerwana, ale kwoty przekazywane do klubu zostały zredukowane. Nie możemy mówić oczywiście o konkretnych kwotach, bo obowiązuje nas umowa handlowa. Nie są to jednak dziesiątki, a setki tysięcy złotych. Druga rzecz to zmiany, jakie zostały ostatnio przeprowadzone w mieście. Urząd Miasta jest tak jakby drugą nogą, na której opiera się klub. Bez tego wsparcia ciężko byłoby utrzymać nie tylko hokeja, ale również inne sporty. Zaprosiliśmy również na to spotkanie panią prezydent. Cały czas prowadzimy rozmowy i szukamy możliwości, by w tych trudnych chwilach miasto nas wsparło. Chciałbym również nadmienić, że nasz budżet to nie tylko hokej seniorski. To nie jest regułą w Polsce, że klub partycypuje również w kosztach utrzymania młodzieży. W klubie trenuje przecież około 250 młodych zawodników, co wiąże się z opłatami na trenerów, sędziów, czy wyjazdy – dodał wiceprezes, Andrzej Frysztacki.

Na koniec głos zabrała Anna Hetman. -  Jak państwo doskonale wiecie, nad Jastrzębiem pojawiły się ciemne chmury. Nie chciałabym, aby te złe informacje o trudnej sytuacji klubu krążyły. Zagrożenie istnieje zawsze, ale na pewno nie możemy dopuścić do tego, by tak działający klub miał jakiekolwiek trudności, czy przestał w ogóle istnieć. Wiadomo, że sytuacja w Spółce i mieście nie jest najciekawsza. To wiąże się z trudną sytuacją gospodarczą, a w przypadku miasta, z podatkiem, który musimy zwrócić. Sport jest jednak taką dziedziną, która niezależnie od sytuacji gospodarczej musi napędzać to życie w mieście, czy gminie. Zrobimy wszystko, by obecny poziom utrzymać, a w przyszłości jeszcze podwyższyć. To dotyczy z resztą nie tylko hokeja, bo również inne dyscypliny. Wspólnie z klubem będziemy dążyć, by stworzyć odpowiedni system rozwoju sportu. Chcemy wprowadzać oddolne inicjatywy, polegające na pracy u podstaw, by ciągle rozwijać sport w Jastrzębiu. Będzie to dotyczyć przynajmniej tych najbardziej znanych dyscyplin jak hokej, siatkówka, czy piłka nożna – podkreśliła prezydent Jastrzębia.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 610