Ulica Cieszyńska wygląda jak po wojnie. Kiedy remont?

- Po Cieszyńskiej trzeba jeździć slalomem. W innym wypadku możemy pożegnać się z kołem. Najgorzej jest na odcinku od al. Piłsudskiego do ronda przy ul. Podhalańskiej – pisze jeden z naszych czytelników.- Dziura na dziurze. Najlepiej będzie dla kierowców, jeśli poszukają innych tras. Na tej ulicy nie da się jeździć szybciej niż kilkanaście kilometrów na godzinę – dodaje inny.

Początkowo urzędnicy mieli zamiar tylko doraźnie załatać wszystkie dziury. Jednak po przeanalizowaniu sytuacji zmienili zdanie. – Dziury na Cieszyńskiej nie będą zasypywane, tylko wykonana zostanie nakładka asfaltowa.  Prace obejmą frezowanie istniejącej nawierzchni i położenie nowej warstwy mineralno-asfaltowej. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg i po wyłonieniu wykonawcy rozpoczną się roboty – tłumaczy Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Co zrobić, jeśli do tego czasu jadąc Cieszyńską lub inną dziurawą ulicą uszkodzimy swój samochód? Można ubiegać się o odszkodowanie. – Miasto jest ubezpieczone na wypadek takich zdarzeń. Muszą być one potwierdzone przez policję, straż miejską bądź inne służby porządkowe, które zostały wezwane na miejsce. Dokumentacja przesyłana jest do ubezpieczyciela i sprawa załatwiana jest na linii ubezpieczyciel – poszkodowany – wyjaśnia rzeczniczka Wołczańska.

Przypadki ubiegania się o odszkodowanie występują sporadycznie. Przez cały miniony rok szkodę zgłosiło 15 a w tym 4 kierowców. – W grę wchodzą nieduże kwoty. Zgłaszane szkody dotyczą zazwyczaj uszkodzonej opony lub felgi – mówi Katarzyna Wołczańska.