Zarząd JSW zamierza zwolnić dyscyplinarnie 10 liderów związkowych

Podczas akcji chodziło o okazanie poparcia górnikom protestującym w Kompanii Węglowej oraz o wyrażenie sprzeciwu wobec działań Zarządu JSW.

Władze Spółki argumentują, że liderzy zasługują na dyscyplinarne zwolnienie, gdyż protest był zorganizowany nielegalnie. - Pracodawca zarzuca dziewięciu organizatorom nielegalnego protestu pod ziemią w kopalni Budryk złamanie przepisów z zakresu organizacji, bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przepisów o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Protest stanowił zagrożenie dla zdrowia jego uczestników poprzez pozostawanie pracowników w wyrobiskach w miejscach, na które kierownik ruchu zakładu górniczego nie wyraził zgody ponad normy czasu pracy oraz wywołał chaos, zwłaszcza w kwestii miejsca pobytu i przemieszczania się pracowników - informuje Katarzyna Jabłońskska-Bajer, rzeczniczka prasowa JSW.

- Ta nielegalna forma protestu jest w kopalni Budryk kolejnym przypadkiem - w krótkim czasie - narażania pracowników na niebezpieczeństwo poprzez pozostawanie pracowników pod ziemią poza czasem pracy, co jest sprzeczne z prawem. Poprzednia akcja miała miejsce 3-4 grudnia 2014 r. Wówczas pracodawca ostatecznie odstąpił od wyciągania konsekwencji wobec organizatorów, co nie przyniosło rezultatu w postaci zaniechania naruszania prawa w przyszłości - dodaje rzeczniczka.

Zgodnie z procedurą pracodawca jest zobowiązany do uzyskania zgody związków zawodowych na rozwiązanie umowy o pracę z członkami tych związków.

Piotr Szereda,  rzecznik prasowy Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej poinformował, że liderzy na razie nie przyjęli zawiadomień. Nie wykluczone też, że w zakładach należących do JSW dojdzie do strajku generalnego, podczas którego zostanie przerwana praca. Wczoraj i dziś górnicy z JSW decydują o akcji protestacyjno-strajkowej w referendum.

Sprawa bulwersuje środowisko górnicze, ponieważ związkowcy dostali zapewnienia od wiceministra skarbu Rafała Baniaka, że popierając kolegów z Kompanii Węglowej nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.