Siedmiu mieszkańców Jastrzębia Zdroju i okolic oraz przedsiębiorca z Rybnika usłyszało prokuratorskie zarzuty kradzieży mienia znacznej wartości, a ostatni z nich również paserstwa. W zuchwały sposób okradli Jastrzębską Spółkę Węglową z dwóch masywnych silników maszyn dołowych, które z zyskiem sprzedali.
Do kradzieży doszło w grudniu na terenie kopalni Jas-Mos. Złodzieje wzięli na cel dwa silniki z maszyn dołowych, które czekały na powierzchni na remont. Każdy ważył około 3,5 tony. Ich wartość sięgała 196 tys. zł. W pewnym momencie zorientowano się na kopalni, że urządzenia zniknęły. Kopalnia zawiadomiła policję, która wszczęła śledztwo.
Czytaj także: Łupem złodziei padają w kopalniach metalowe elementy, kable
Co się okazało. Silniki znajdowały się w pobliżu miejsca, w którym składowano kopalniany złom. Połakomił się na nie człowiek, który miał podpisaną z kopalnią umowę na odbiór złomu. Wszedł w porozumienie z sześcioma pracownikami zewnętrznej firmy obsługującej kopalniane złomowisko. Dogadali się i wraz z jedną partią stalowych odpadów przygotowali wywózkę silników. Przewieźli je wózkiem widłowym, a przy pomocy suwnicy załadowali na ciężarówkę. Potem przysypali je metalowymi odpadami. Każdy z pracowników złomowiska dostał za pomoc w rabunku około dwóch tys. zł. Ładunek wyglądał tak naturalnie, że nie wzbudził niczyich podejrzeń ani na wadze, ani na bramie wyjazdowej.
Złodziej sprzedał za 16 tys. zł silniki właścicielowi firmy z Rybnika zajmującej się regeneracją tego typu maszyn. Dodajmy, że rybnicki przedsiębiorca miał już zarzut paserstwa. Zakupione silniki odmalował i sprzedał firmie w Legnicy. Policjanci zdołali wytropić zarówno urządzenia, jak i ustalić wszystkich zamieszanych w kradzież.
Czytaj także: W złodziejski proceder angażują się rodziny
Podejrzani są w wieku od 34 do 50 lat. Wszystkim Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju postawiła zarzut kradzieży, a rybnickiemu przedsiębiorcy również zarzut paserstwa. Przyznali się do zarzucanych czynów. Wobec „mózgu” operacji zastosowano poręczenie majątkowe. Wkrótce prokurator skieruje do Sądu Rejonowego w Jastrzębiu akt oskarżenia. Podejrzanym grozi do pięciu lat więzienia. Odzyskane silniki wróciły do kopalni.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
10137Os. Staszica: ścieżki spacerowe już gotowe
9749Wyłączenia prądu w Jastrzębiu. Trwają planowane przerwy w dostawie energii
3888Poznajecie ją? Nadal jest poszukiwana!
3873Kolejny element ronda wykonany. Od jutra zmiana organizacji ruchu na al. Jana Pawła II
3808Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+28 / -0Kolej+: w Jastrzębiu powstanie stacja i dwa przystanki
+40 / -21Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Pijany Ukrainiec prowadził mając 3 promile. Zatrzymał go policjant w czasie wolnym od służby
+9 / -1Kierował mając 4 promile! Mundurowych zawiadomił świadek
+8 / -0Poznajecie ją? Nadal jest poszukiwana!
2Pożar garażu przy Gagarina. Jedna osoba poszkodowana, ogromne straty
1Sprzedawał bilety, których nie miał. Oszukał na 6,5 tys. złotych, teraz trafił do więzienia
1Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
1"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert