zamknij

Wiadomości

Związkowcy uważają, że w JSW występuje „zagóryzacja” prawa

2012-04-11, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Treść umów o pracę dla nowych pracowników, wzrost płacy rzeczywistej i „zagóryzacja” prawa w spółce. To tematy konferencji prasowej, zwołanej przez związki zawodowe działające w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

Reklama

Konferencja prasowa była odpowiedzią na ostrą krytykę związków zawodowych, której dopuścił się prezes Jarosław Zagórowski kilka dni temu.

Według związkowców, umowy dla nowych pracowników nie ujednolicają i nie upraszczają zasady wynagrodzeń, ale je ograniczają. -  Nowi górnicy przez pierwsze lata pracy zostaną pozbawieni przywilejów wynikających z Karty Górnika, nagrody barbórkowej i czternastej pensji. Barbórkę dostaną dopiero w 2014 roku – powiedział Sławomir Kozłowski, przewodniczący „Solidarności” w JSW.

 

Motywacyjny system wynagrodzeń, który preferuje spółka ma negatywny wpływ na atmosferę w pracy oraz bezpieczeństwo górników. - W kwestii płac zarząd niczego tak naprawdę nie proponuje, a stwierdzanie, że wynagrodzenia podniesie się w wskaźnik inflacji, to zwykłe fałszowanie rzeczywistości. Podwyżki cen gazu, energii, żywności sprawiają, że znacząco rosną koszty utrzymania. Niezbędne jest więc podniesienie pracownikom płacy realnej, gdyż premie nie dają poczucia stabilizacji i grożą dalszym spadkiem płacy realnej – uważa przewodniczący Kozłowski.

 

Związkowcy odnieśli się również do opinii Państwowej Inspekcji Pracy w sprawie nowych umów. – Stanowisko jest wyraźne i przejrzyste, a prezes uważa, że jest to tylko pogląd. Śmiem twierdzić, że w JSW wzorem lat ubiegłych występuje „zagóryzacja” prawa, tak jak kiedyś była „falandyzacja” - powiedział Zdzisław Chętnicki ze Związku Zawodowego „Kadra”. – W opinii PiP nowe umowy nie mają racji bytu. Prezes JSW sprawdza, jak daleko można posunąć się w łamaniu prawa pracy, a jego ostatnie wypowiedzi wyglądają - używając języka medycznego - na biegunkę słów przy zaparciu myśli – dodał Sławomir Kozłowski.

 

Zdzisław Chętnicki uważa, że podczas spotkań stron, arogancja prezesa sięga niebotycznych rozmiarów. – Prezes przychodzi na spotkania z nami, a po piętnastu minutach zabawy telefonem wychodzi, twierdząc, że nie ma o czym z nami rozmawiać. Skutecznie buduje swój PR, ale nie podnosi to wartości spółki w oczach inwestorów – mówi.

 

Dziś związkowcy oraz przedstawiciele JSW spotkają się z mediatorem. Strona społeczna zaznacza, że nie chce sięgać po drastyczne rozwiązania. – W środę spotkamy się z mediatorem. Chcemy wykazać, że prezes ewidentnie łamie prawo. Jeśli będzie to konieczne, to dojdziemy do arbitrażu nawet przed sądem – powiedział Roman Brudziński, wiceprzewodniczący „Solidarności” w JSW.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 698