117 załóg rywalizowało w tegorocznym Rajdzie Śląska. Trasa składała się z siedmiu odcinków specjalnych.

Po długiej przerwie JKH wraca do ekstraligowych zmagań, tak gwałtownie przerwanych na początku marca. W piątek, 11 września hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżowali kije z Zagłębiem Sosnowiec i z tej okazji zaprosili kibiców na prezentację drużyny.

- Jak skrupulatnie wyliczył nasz klubowy statystyk-archiwista Krzysztof Gorczyca, przed nami już trzynasty z rzędu, a czternasty ogólnie sezon jastrzębskich hokeistów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. W ramach rozgrywek elity nasz zespół rozegrał 634 mecze, spośród których wygrał 342 i przegrał 291. Ekipa z Jastora strzeliła dotychczas 2208 goli, tracąc 1804. Dodajmy, że sezon 2020/2021 jest siódmym z kolei, w którym na ławce trenerskiej zasiada Robert Kalaber. Oznacza to, że Słowak pracuje w ekstraligowym JKH GKS dłużej, aniżeli wszyscy pozostali trenerzy razem wzięci - czytamy w komentarzu klubu do dzisiejszego święta.

Kadra JKH GKS Jastrzębie na sezon 2020/2021 składa się z 28 zawodników, spośród których połowę stanowią wychowankowie. Z kolei ośmiu to obcokrajowcy - czterech Czechów, dwóch Słowaków, jeden Łotysz i jeden Kanadyjczyk.

Tym ostatnim jest Zack (Zackary) Phillips, pierwszy przedstawiciel ojczyzny hokeja w naszym klubie w jego historii. Jak wyliczył Gorczyca, średni wiek naszych hokeistów do 25,3 lat, średni wzrost - 182,9 cm, zaś średnia waga - 84,3 kg.

Na inaugurację sezonu 2020/2021 GKS Jastrzębie przegrał w Wodzisławiu Śląskim 0:4 ze spadkowiczem z ekstraklasy, Arką Gdynia.

Od poniedziałku hokeiści JKH GKS Jastrzębie pracują nad formą w ramach jednego z ostatnich etapów przygotowań do sezonu 2020/21. 

Nie udało się zatrzymać lidera Fortuna 1 Ligi. Rozpędzone Podbeskidzie Bielsko-Biała, pewnie zmierzające do Ekstraklasy, wygrywa przy Harcerskiej 3:0.

Mimo ambitnej walki od pierwszej do ostatniej minuty, przegrywamy piąty mecz z rzędu przy Harcerskiej. Trzy punkty do swojego konta dopisała w Jastrzębiu-Zdroju Stal Mielec.

Ten sezon już przeszedł do historii! Hokeiści JKH GKS Jastrzębie dokonali 7 marca 2020 roku wyczynu, w który jeszcze dwa tygodnie temu wierzyło niewielu z kibiców. Po morderczej walce z Comarch Cracovią podopieczni Roberta Kalabera awansowali do półfinałów Polskiej Hokej Ligi! 

Stan rywalizacji: 4-3! Awans do półfinału JKH GKS Jastrzębie!

JKH GKS Jastrzębie: Raszka - Jass, Górny, Urbanowicz, Paś, Sawicki - Auvinen, Kostek, Virtanen, Rohtla, Iossafov - Michałowski, Gimiński, Wróbel, Jarosz, R. Nalewajka - Matusik, Wałęga, Kulas.

Comarch Cracovia: Koprziva - Rompkowski, Gula, Leivo, Bahensky, Kapica - Stebih, Jeżek, Bepierszcz, Vachovec, Tvrdoń - Jachym, Kruczek, Mikula, Urban, Domagała - Kamiński, Musioł, Gajor, Bryniczka, Kalinowski.

Strzały: 27 - 37 / Kary: 6 - 6 / Widzów: 1 400.

Sędziowali: Przemysław Kępa, Paweł Meszyński (główni) oraz Andrzej Nenko, Wiktor Zień (liniowi).

W meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel pokonał sześciokrotnego triumfatora Ligi Mistrzów Zenit Kazań 3:1 i zapewnił sobie awans do najlepszej ósemki rozgrywek z pierwszego miejsca w grupie!

Drużyna JKH GKS Jastrzębie zdobył zremisowała w czwartkowy wieczór na Jastorze z wicemistrzem Słowacji HK Nitra 2:2 (0:0, 1:2, 1:0), dzięki czemu utrzymała wypracowaną przed tygodniem przewagę i tym samym wywalczyła Puchar Wyszehradzki!

W ćwierćfinale Pucharu Polski Jastrzębski Węgiel uległ 2:3 Treflowi Gdańsk i to nasi rywale awansowali do turnieju finałowego tych rozgrywek.