zamknij

Sport i rekreacja

13 bramek w Nowym Targu. JKH wygrywa z Podhalem

2022-11-17, Autor: KB, źródło: jkh.pl

Emocjonujący mecz w Nowym Targu zakończył się ostatecznie zwycięstwem ekipy z Jastrzębia-Zdroju 8:5. Dzięki temu pierwszy raz w tym sezonie jastrzębianie osiągneli dodatni bilans bramkowy, a do tego zrównali się punktami z czwartym w tabeli PLH GKS-em Tychy.

Reklama

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali w środowy wieczór na wyjeździe Tauron Podhale Nowy Targ 8:5 (2:1, 3:0, 3:4) i tym samym po raz pierwszy w sezonie uzyskali dodatni bilans bramkowy w tabeli PHL. Mimo wygranej zespół z Jastrzębia nie może być zadowolony ze stylu zwycięstwa, bowiem co najmniej trzy z pięciu goli dla gospodarzy były efektem błędów w defensywie. 

Podopieczni Roberta Kalabera byli faworytami spotkania i przez pierwsze dwie tercje dobrze wywiązywali się z tego zadania. W 2. minucie goście powinni byli objąć prowadzenie, jednak sobie tylko znanym sposobem Paweł Bizub wychwycił strzał z bliska Marka Kaleinikovasa. Rywale "zemścili się" za tę okazję chwilę później, gdy kapitalnym uderzeniem zza bulika wynik otworzył Bartłomiej Neupauer. Na szczęście jastrzębianie jeszcze w pierwszej odsłonie odwrócili rezultat. Najpierw w 9. minucie Josef Svec wykorzystał podanie zza bramki, zaś siedem minut później w zamieszaniu podbramkowym gola na swoje konto zapisał Antons Sinegubovs.

W drugiej tercji JKH GKS Jastrzębie rozstrzygnął zawody. Na samym jej początku po podaniu Jozefa Mikyski świetnie na bramkarzu popracował Josef Svec, zaś w 34. minucie po strzale z ostrego kąta Macieja Urbanowicza guma po rykoszecie znalazła drogę do nowotarskiej bramki. Wynik tej odsłony ustalił w 39. minucie Mark Kakelinikovas, znakomicie znajdując lukę w odsłoniętej bramce Pawła Bizuba.

Wynik 5:1 najwyraźniej zdekoncentrował zespół gości, bowiem o trzeciej partii będziemy chcieli szybko zapomnieć lub... wyciągnąć z niej kolejne wnioski. Okazałe prowadzenie zamieniło się w obustronną kanonadę. Najpierw w 43. i 44. minucie jastrzębianie popełnili dwa karygodne błędy przy wyprowadzaniu krążka, które gospodarze wykorzystali z zimną krwią. Niebawem znakomicie na tę sytuację odpowiedzieli kolejno Mark Kaleinikovas i Patryk Pelaczyk, przy czym Litwin świetnie dobił strzał kolegi, zaś "Pela" popisał się ładnym uderzeniem z półdystansu. Niestety, w 54. minucie znów goście popełnili błąd w obronie, który wykorzystał Filip Wielkiewicz, a z kolei trzy minuty później trafienie Neupauera z początku zawodów skopiował Fabian Kapica. Efekt? 5:7 i nadzieja "Szarotek" na dogrywkę, którą na szczęście jastrzębianie zgasili skutecznym strzałem do pustej już nowotarskiej bramki.

Wygrana pozwala JKH GKS Jastrzębie zrównać się punktami z czwartym GKS Tychy oraz w końcu wyjść na plus z bramkami (45:44). Razić musi natomiast nonszalancja w defensywie w trzeciej tercji. 

W piątek na Jastorze JKH zagra z GKS-em Katowice.

Tauron Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 5:8 (1:2, 0:3, 4:3)

JKH GKS Jastrzębie: Balizs - Kostek, Viinikainen, Urbanowicz, Paś, Freidenfelds - Górny, Jansons, Kaleinikovas, Mikyska, Svec - Sevcenko, Bryk, Pelaczyk, Jarosz, Sinegubovs - Kamienieu, Horzelski, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Płachetka.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 627