3-latce groziło wypadnięcie z okna drugiego piętra. Rodzice spali

W niedzielę policjanci ok. 12.15 pilnie udali się, na ul. Wyspiańskiego, gdzie według zgłoszenia dziecko miało siedzieć na zewnętrznym parapecie okna. Faktycznie dziewczynka wychylała się z okna, które znajduje się na drugim piętrze bloku.

- Strażacy zabezpieczyli miejsce pod oknem, aby zapobiec urazom dziecka przy jego ewentualnym wypadnięciu. Mundurowi udali się w tym czasie do mieszkania, niestety pomimo wielokrotnym pukaniom do drzwi nikt nie otworzył - relacjonuje mł. asp. Halina Semik z jastrzębskiej komendy.

Podjęto decyzję o dostaniu się do mieszkania przez otwarte okno.

- Okazało się, że rodzice i dziadek, którzy przebywali, w mieszkaniu spali. W mieszkaniu znajdowało się dwoje dzieci w wieku 3 lat i 7 miesięcy. Rodzice nie wiedzieli, jak to się stało, że okno było otwarte, widocznie córka samo je sobie otworzyła, bo wcześniej było zamknięte. Oni sami odsypiali zarwaną noc, ponieważ 7-miesięczna córka ząbkuje i mieli nieprzespaną noc - dodaje policjantka.

W mieszkaniu panował bardzo duży bałagan jednakże brak było oznak spożywania alkoholu. Rodzice byli trzeźwi, zostali poinformowani o prawidłowej opiece nad dziećmi oraz możliwych konsekwencjach prawnych ich zaniedbania.