[AKTUALIZACJA] Gagarina: Wyrzucił psa przez okno z trzeciego piętra

- Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna wyrzucił psa celowo z okna. We wskazanym mieszkaniu policjanci zastali 42-letniego, pijanego mężczyznę, który oświadczył, że właścicielem psa jest córka jego konkubiny, a pies sam wyskoczył z okna. Badanie trzeźwości sprawcy wykazało w jego organizmie 3,3 promila alkoholu — opisuje mł. asp. Bogusława Dudek z jastrzębskiej komendy.

- Do mieszkania przybyła właścicielka poszkodowanego psa, która dodała, że sprawca interwencji wielokrotnie znęcał się nad psem, nie karmił go i bił. W efekcie mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie, a gdy wytrzeźwiał, śledczy przedstawili mu zarzut znęcania się nad zwierzęciem, za co grozi do 2 lat więzienia — dodaje.

Pies został przewieziony do lecznicy weterynaryjnej. Owczarek doznał urazu żeber i tylnej łapy. Niebawem czeka go skomplikowana operacja w Chorzowie.

AKTUALIZACJA:

Wczoraj skontaktowała się z nami Pani Aleksandra - właścicielka psa. Kobieta przedstawia wersję zdarzeń różniącą się od relacji policji.

- To prawda, że przyjechałam na miejsce zdarzenia. Pies przebywał pod opieką mojej mamy tymczasowo. Policja zapytała czy jestem właścicielką i na tym był koniec rozmowy. Absolutnie nie potwierdziłam funkcjonariuszom, że Drako był bity czy głodzony. Nie widziałam u niego żadnych śladów zaniedbania. Gdy odwiedzałam psiaka, sprawcy nigdy nie było w mieszkaniu - opowiada pani Aleksandra.

Dzisiaj Pani Aleksandra wraz z psem jest w Chorzowie. Drako przejdzie skomplikowaną operację. Czeka go później rehabilitacja. Pomoc owczarkowi udzieliła fundacja CENTAURUS, która pokryje koszty leczenia. Dodatkowo fundacja wystąpić chce jako oskarżyciel posiłkowy w tej sprawie.