Anna Hetman chce walczyć o drugą kadencję. - Mam program na wiele lat

tuJastrzębie: Dosyć szybko ogłosiła pani zamiar startów wyborach.

Anna Hetman: Ja o wyborach jeszcze nie myślę. Zostałam zapytana czy będę kandydować, to  odpowiedziałam, że oczywiście tak. Lubię kończyć to, co rozpoczęłam. Zadań jest mnóstwo. Inwestycje, które są widocznym efektem, wymagają wiele pracy, przygotowań, koncepcji. Ja swoją wizję chcę zrealizować, obietnice spełnić. Mój program przed pierwszą kadencją nie był na 4 lata, to program rozwoju miasta na wiele lat. Chcę go zrealizować do końca.

Jaki pani ma plany na ostatni rok tej kadencji? Co  prawda jesteśmy jeszcze przed uchwaleniem budżetu więc nie wiadomo jakie ostatecznie zadania zostaną zapisane, ale pani na pewno ma swoje wyobrażenia tego, co chciałaby jeszcze do końca kadencji zrobić.

Na pewno możemy realizować inwestycje, które są zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Inne są w fazie koncepcji i na ich realizację muszą się znaleźć pieniądze. Na razie nie wiemy też, jakie będą wpływy z PIT i CIT, czyli jakie będą dochody miasta. 

To konkretnie jakie inwestycje chcecie zamknąć w przyszłym roku?

Nna pewno wszystkie zadania związane z termomodernizacją obiektów oświatowych. Trwa już inwestycja w Zespole Szkół nr 8. Złożone są wnioski na szkoły nr 1 i 17. I to są bardzo duże inwestycje. Termomodernizacja Jedynki połączona jest z dobudową przedszkola. Podobnie jest z ZS 8. To nie tylko termomodernizacja ale i rozbudowa na cele przedszkolne. To jest łaźnia na Moszczenicy, to jest zagospodarowanie Alei Piłsudskiego i całej ścieżki wzdłuż niej, a także modernizacja ulicy 1 Maja. Do tego mniejsze inwestycje wpisane do WPF, które też trzeba skończyć. Kończąc inwestycje wpisane do WPF myślimy już o kolejnych, ale też czekamy na programy umożliwiające ściągnięcie środków zewnętrznych. Bardzo zależy nam na dokończeniu rewitalizacji Parku Zdrojowego, na odnowieniu budynku Łazienki III w tym parku.

Mówiliśmy tu o inwestycjach „twardych". A co z „miękkimi”?

To przede wszystkim ekologia. Zainstalowaliśmy już czujniki mierzące jakość powietrza (czytaj więcej: Czym oddychamy w Jastrzębiu? Teraz będziemy dowiadywać się o tym na bieżąco). Z roku na rok mamy wyższe dofinansowanie do wymiany ogniw fotowoltaicznych czy pieców. To są również takie zadania jak rozbudowa ścieżek rowerowych, mam tu na myśli np. pierwszy etap Żelaznego Szlaku Rowerowego. Złożyliśmy też wniosek o środki zewnętrzne na realizację kolejnych etapów ŻSP. I ogromnym wyzwaniem jest kolej, która w Jastrzębiu powinna powstać, bo Jastrzębie jest jedynym z dużych miast, które nie ma kolei. Jest już analiza, która mówi, że jest to możliwe. Jest wycena, są środki zewnętrzne (czytaj więcej: Powrót kolei do Jastrzębia będzie kosztować 76 mln zł) To nie jest zadanie miasta, ale marszałka i rządu. Będziemy lobbować, pisać, rozmawiać z wszystkimi, którzy przyczynią się do tego, by kolej powstała.

Przyszły rok to 55-lecie uzyskania przez Jastrzębie-Zdrój praw miejskich. Czy z tego powodu szykujecie państwo specjalne imprezy?

Specjalnych imprez nie planujemy, natomiast te wszystkie wydarzenia kulturalne, sportowe, które są organizowane w trakcie roku, będą wyraźnie podkreślone. Czyli jednolita promocja, jednolite logo, które pojawi się od stycznia. Musimy pamiętać też o tym, że w przyszłym roku wypadnie 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, więc łącznie chcemy to promować jako rok jubileuszy. A wydarzenie duże na skalę miasta, czyli Dni Jastrzębia-Zdroju będzie w poszerzonym zakresie.

Poszerzony zakres dni miasta. Czyli będą trwać dłużej? Będą zagraniczne gwiazdy?

Nie nie, będą trwały tydzień, jak w ostatnich latach. Ale będą gwiazdy zagraniczne.

Wiemy, kto?

Przymiarki są, ale nie chcę mówić, kto to będzie,bo jeszcze nie mamy podpisanego kontraktu. W każdym razie w Jastrzębiu tego jeszcze nie było.