Bez niespodzianek na koniec drugiej rundy w orlikowych rozgrywkach

W pierwszym sobotnim starciu grały ze sobą zespoły Elite Dream i GRANAT TEAM. Pierwsza z drużyn od początku starała kontrolować wydarzenia na boisku, na co nie pozwalali im przeciwnicy, którzy również dochodzili do głosu i atakowali bramkę oponentów. Ostatecznie zwycięzcą w tej parze okazało się Elite Dream (9:6).

W drugim spotkaniu pomiędzy CF Dream Team i DM Squad doszło do niemiłej sytuacji, w której drużyna DM Squad musiała oddać mecz walkowerem (zbyt niska frekwencja). Swoistym plusem jest pierwszy komplet punktów drużyny CF Dream Team.

Hitowe starcie soboty to mecz pomiędzy F.H.U. Roma i Newell's Old Boys. Spotkanie był bardzo wyrównane i emocjonujące. W pierwszej połowie drużyny wymieniały wzajemnie ciosy. W drugiej połowie zawodnicy Newell's Old Boys wrzucili piąty bieg i zaczęli dominować nad swoim rywalem. Po wielu niesamowitych interwencjach i przepięknych akcjach to drużyna Artura Łacioka cieszyła się z kolejnego kompletu punktów (10:4). Porażka Romy w tym spotkaniu spowodowała spadek na 4 pozycję w ligowej tabeli.

Niedzielne zmagania rozpoczęły drużyn Wydojonych Krówek i Team Zdrooy. Dla Team Zdrooy była to ogromna szansa na awans w tabeli. Po bardzo jednostronnym meczu zwyciężyła ekipa Grzegorza Siedela (33:2). 

W drugim tego dnia spotkaniu mierzyły się zespoły GKT Zofiówka i HAWK. Tutaj również obyło się bez niespodzianek. GKT zdominowało rywala i szybko odskoczyło na kilka bramek. HAWK zdołali odpowiedzieć tylko honorowym trafieniem. Mecz zakończył się zwycięstwem GKT Zofiówka (14:1). 

Hitowe starcie niedzielnego wieczoru to Wypożyczalnia24.net vs MG Wiśniówka. Początek spotkania to nerwowa gra w obronie zawodników Wypożyczalni, co w kilku przypadkach zakończyło sie bramką dla Wiśniówki. W pierwszej połowie to MG Wiśniówka była stroną dominującą, ale Wypożyczalnia24.net starała się nie tylko bronić, lecz również skutecznie atakować. Na przerwę drużyny schodziły z wynikiem 10:2 dla aktualnego mistrza ligi. W drugiej połowie gra Wypożyczalni nabrała właściwego rytmu i skuteczności. Mecz stał się bardziej wyrównany, a bardzo dobre zawody w bramce rozegrał Mariusz Leśkiewicz broniąc rzut karny. Ostatecznie drugą połowę wygrała Wypożyczalnia24.net, ale spotkanie zakończyło się wynikiem 15:8 dla MG Wiśniówki. Tym samym MG Wiśniówka trzyma kontakt z liderem, a Wypożyczalnia24.net spadła na 6 miejsce w ligowej tabeli.