Blamaż hokeistów

Grający u siebie tyszanie idealnie weszli w mecz. Ich intensywność mogła podobać się kibicom, którzy jednak na pierwsze trafienie czekali do 19. minuty. To właśnie wtedy Patryk Kogut umieścił gumę w siatce gości.

Drużyna Jiří Šejby zaraz po rozpoczęciu drugiej tercji sforsowała bramkę rywala. Najpierw gola zdobył Radosław Galant, a później uczynił to również Yuri Kuzin. Jastrzębianie odblokowali się dopiero grając w przewadze, kiedy to na listę strzelców wpisał się Leszek Laszkiewicz.

Trzecia tercja rozpoczęła się właściwie tak samo jak poprzednia. Gole padły już na początku, jednakże ich autorami byli Jakub Witecki i Jarosław Rzeszutko. W 47. minucie wynik podwyższył jeszcze Witecki.

Taki obrót spraw spowodował, że JKH GKS Jastrzębie spadło z pozycji lidera na rzecz drużyny z Sanoka, z którą zmierzą się już jutro przy Jastorze. Wydaję się, że niedzielny mecz będzie decydujący dla końcowej tabeli sezonu zasadniczego.

GKS TYCHY - JKH GKS JASTRZĘBIE 6:1 (1:0, 2:1, 3:0)

1:0 - 19:13 - Patryk Kogut - Nicolas Besch, Marcin Kolusz
2:0 - 22:47 - Radosław Galant - Jaroslav Hertl
3:0 - 23:57 - Yuri Kuzin - Kacper Guzik
3:1 - 39:32 - Leszek Laszkiewicz - Michal Plichta, Volodymyr Aleksyuk (4/5)
4:1 - 42:39 - Jakub Witecki
5:1 - 43:45 - Jarosław Rzeszutko - Yuri Kuzin, Jakub Ferenc
6:1 - 47:26 - Jakub Witecki - Jakub Wanacki

GKS Tychy: Žigárdy (Sobecki) - Sokół, Pociecha, Vitek, Bagiński, Woźnica - Kotlorz, Besch, Kolusz, Kartoshkin, Kogut - Mojžíš, Ferenc, Kuzin, Rzeszutko, Guzik - Wanacki, Hertl, Witecki, Galant, Majoch.

JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (od 23:58 Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Bondariev, Bordowski - Protivný, Bryk, Urbanowicz, Steber, Ł. Nalewajka - Kantor, Pastryk, Kulas, Polodna, Plichta - Bigos, Aleksyuk, R. Nalewajka, Marzec, Przygodzki.

Kary: 6 min - 6 min / Strzały: 26-28 / Widzów: 1 200.
Sędziowali: Włodzimierz Marczuk (główny) - Sławomir Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Trenerzy: Jiří Šejba (GKS Tychy) - Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie)