Budynek dawnej „porodówki” popada w coraz większą ruinę. Czy obiekt doczeka się remontu?

Właściciel nie rozpoczął remontu i nie skorzystał z uchwały w sprawie zwolnienia z podatku od nieruchomości położonych na terenie historycznego układu miejskiego. Zwolnienie to wygasło, gdyż właściciel musiałby rozpocząć remont w ciągu 2 lat od zgłoszenia. –Późniejsze rozmowy władz miasta z właścicielem obiektu nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. A brak jest podstaw prawnych do nakazania remontu w formie przymusu administracyjnego – informuje wiceprezydent Roman Foksowicz.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego również ma związane ręce, gdyż zgodnie z przedłożoną przez właściciela ekspertyzą, stan techniczny obiektu nie zagraża bezpieczeństwu. Z kolei Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków zajmuje się wyłącznie obiektami rejestrowymi, a budynek przy ul. Zdrojowej 5a takim nie jest.

Przypomnijmy, w 1928 roku oddano do użytku Zakład Dziecięcy „Katowiczanka”, który w późniejszych czasach przekształcono w „porodówkę”. Znajduje się przy ul. Zdrojowej i w 2006 roku został sprzedany przez Województwo Śląskie na rzecz osoby fizycznej.