Cracovia zatrzymała Jastrzębie

Już na początku meczu udany powrót do gry mógł zaliczyć Maciej Urbanowicz. Jego techniczne uderzenie w ostatniej chwili sprzed bramki wybił zawodnik gości. Przypomnijmy, że był to pierwszy mecz Urbanowicza po kontuzji w tym sezonie.

Krakowski zespół wygrał dwie pierwsze tercje, kolejno: 2:1 i 2:0. Dopiero w ostatniej części spotkania JKH zdołał zwyciężyć. Trafienie zanotował Tomasz Kulas.

JKH spadł na 3. pozycję w tabeli.

JKH GKS JASTRZĘBIE - COMARCH CRACOVIA 2:4 (1:2, 0:2, 1:0)

0:1 - 02:00 - Grzegorz Pasiut - Marek Kalus (5/4)

0:2 - 02:46 - Patrik Valčak - Josef Fojtik
1:2 - 18:04 - Radosław Nalewajka - Tomasz Kulas, Mateusz Bryk
1:3 - 21:32 - Patrik Valčak - Josef Fojtik
1:4 - 24:56 - Josef Fojtik - Patrik Valčak, Dennis McCauley
2:4 - 46:12 - Tomasz Kulas - Artem Bndariev, Filip Drzewiecki

JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (od 21:32 - Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Drzewiecki - Aleksyuk, Protivný, Urbanowicz, Steber, Danieluk - Bryk, Górny, Kulas, Bondariev, Plichta - Kantor, Pastryk, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Świerski.

Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Noworyta, A. Kowalówka, S. Kowalówka, Słaboń, Dvořak - Kruczek, Wajda, McCauley, Valčak, Foltik - Liotti, Dąbkowski, Stoklasa, Pasiut, Kalus - Fraszko, Kłys, Wiśniewski, Kozłowski, Kisielewski.

Kary: 16 min - 14 min / Strzały: 50-28 / Widzów: 900.

Sędziowali: Micha Baca (główny) - Mariusz Smura, Marcin Polak (liniowi).
Trenerzy: Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie) - Rudolf Roháček (Comarch Cracovia).