zamknij

Wiadomości

Czarne chmury wiszą nad sportem w Jastrzębiu. Czy kluby zdołają nadal grać na wysokim poziomie?

2015-06-18, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Trudna sytuacja finansowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej i miasta Jastrzębie-Zdrój sprawia, że pod znakiem zapytania stoi dalsze funkcjonowanie jastrzębskich klubów sportowych. Budżety tych czołowych – JKH GKS Jastrzębie i Jastrzębski Węgiel – zostały poważnie okrojone. Coraz głośniej mówi się o tym, że bez pieniędzy nie zdołają utrzymać swojego dotychczasowego poziomu.

Reklama

Wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Artur Wojtków przyznał, że kilka lat temu między władzami JSW a miastem został zawarty nieformalny układ. Na jego mocy JSW miała zająć się finansowaniem Jastrzębskiego Węgla, miasto GKS Jastrzębie, a wspólnie JKH GKS Jastrzębie.

Aktualnie JKH GKS Jastrzębie potrzebuje około 1 mln złotych, piłkarze – 200 tysięcy złotych, a siatkarki – 100 tysięcy złotych.  

W tym roku zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej okroił wydatki na sport o 30 procent, a od następnego roku o kolejne 20 procent. W największym stopniu cięcia dotknęły siatkarzy, bo tu kwoty były największe. W tym roku zostały zmniejszone o 40 procent, w przyszłym cięcia wyniosą już 60 procent. 

- W 2015 roku kluby, które dotychczas nie były finansowane przez JSW nie będą mogły liczyć na żadną pomoc z naszej strony. W przyszłym roku nasza sytuacja pewnie się nie poprawi, ale nie chcemy odcinać klubów sportowych od naszych środków. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że bez naszej pomocy te kluby mogą przestać istnieć – powiedział Artur Wojtków, zastępca prezesa JSW.

W kiepskiej sytuacji finansowej jest również miasto. Wszystko z powodu konieczności spłaty 85 mln zł z tytułu podatku od wyrobisk górniczych. Prezydent Anna Hetman stwierdziła, że sytuacja stała się wyjątkowo kłopotliwa.– Musimy myśleć dwutorowo. Z jednej strony zastanowić się nad strategią na przyszłe lata, a z drugiej już teraz pomóc klubom, by żaden nie został zlikwidowany – mówiła.

Prezydent przyznała, że wszystkie pieniądze, jakie zostały zarezerwowane na wspieranie sportu zostały już rozdysponowane. Nie ma też zbytniej możliwości, by przesunąć środki z innych zadań, a miasto nie może też liczyć na nadprogramowy dopływ gotówki. – Jeszcze w tym tygodniu zostanie powołana rada sportu, która zastanowi się nad strategią i sposobem finansowania. Z konkretną propozycją udamy się do przedsiębiorców. Już teraz prosimy ich o tymczasową pomoc . Niektórzy są tym bardzo zainteresowani – powiedziała prezydent.

Jeśli nie uda się pozyskać dodatkowych pieniędzy, to czołowe jastrzębskie kluby sportowe czeka kiepski los. Już teraz otwarcie mówią, że prawdopodobnie nie będą w stanie utrzymać dotychczasowego poziomu.

Kazimierz Szynal, prezes JKH GKS Jastrzębie zdradził, że hokeiści mogą nie przystąpić do kolejnych rozgrywek. Natomiast ten sezon udało się zakończyć dzięki nadzwyczajnemu wsparciu prywatnych sponsorów. – Obecnie trenuje 10 zawodników. Rok temu było ich 28, a niezbędne minimum do zakończenia sezonu to 22 – wyjaśnił prezes. – Nasza tegoroczna dotacja od miasta jest niższa o 418 tysięcy złotych. Mam nadzieję, że uda się wprowadzić takie rozwiązania, które uzupełnią tę różnicę. Natomiast w przyszłości liczymy na więcej z powodu trudnej sytuacji finansowej JSW – dodał.

Prezes JKH powiedział również, że 300 tysięcy złotych kosztuje szkolenie dzieci. Ale znaczną część tej kwoty pokrywa JSW. – Bardzo chcielibyśmy nadal uczyć najmłodszych. Tym bardziej, że to w głównej mierze mieszkańcy miasta – powiedział. – Ościenne gminy włączają się w finansowanie sportu kwalifikowanego. Byłoby szkoda, gdyby z powodu braku takich działań tutaj upadły drużyny, które odnoszą spore sukcesy – dodał.

Mimo istnienia nieformalnego układu, od 5 lat GKS 1962 Jastrzębie nie otrzymuje takich środków z budżetu miasta, które pozwoliłyby na funkcjonowanie drużyny w IV, a teraz w III lidze. – Pomimo awansu, nasza dotacja w tym roku jest niższa niż w poprzednim. Bez pieniędzy niestety nie będziemy w stanie walczyć o kolejny awans – powiedział Arkadiusz Kuta, prezes GKS 1962 Jastrzębie. – Praktycznie cały skład naszej drużyny to wychowankowie szkółki piłkarskiej MOSiR, finansowanej przez miasto. Ci młodzi ludzie szkoleni są po to, by grać w Jastrzębiu. A jeśli nie będzie seniorów, to niestety będą musieli grać w innych miastach i wioskach – dodał. 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 682