Czego chcą mieszkańcy w Strefie Centrum?

Jastrzębski magistrat przygotowuje studium zagospodarowania przestrzennego miasta, w tym m.in. Strefy Centrum, czyli o terenach zlokalizowanych w kwartale ul.: Warszawskiej, Północnej, Porozumienia Jastrzębskiego i Sybiraków oraz od ul. Północnej do nieczynnej linii kolejowej. Wielu mieszkańców chętnie widziałoby w tym miejscu park lub inną przestrzeń publiczną, jednak teren należy nie do miasta, a do prywatnego właściciela, firmy Atrium Jastrzębie.

Właściciel proponuje przekształcić to miejsce w centrum handlowo-usługowe, w którym znajdą się sklepy, sale kinowe, kluby fitness, restauracje, place z fontannami i oczkami wodnymi, budynki biurowe i mieszkania.

– Koncepcja inwestora jest zgodna z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego. Jeśli miasto zmieni plan i tym samym zablokuje te inwestycje, to inwestor na pewno będzie żądał odszkodowania na podstawie utraty potencjalnych zysków, a sam teren wart jest ok. 80 mln zł – mówi prezydent Jastrzębia-Zdroju Anna Hetman.

 

– Osobiście uważam, że inwestor wykazuje duży szacunek do istniejącego w tym miejscu ekosystemu, a jego pomysły są racjonalne. Chce zachować 5 z 7 tysięcy rosnących tam drzew i zintegrować budynki z zielenią a jego oferta jest przecież oparta o potrzeby mieszkańców – komentuje.

Co sądzą sami mieszkańcy?

4, 5 i 6 listopada odbyły się konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy mogli wyrazić swoje oczekiwania. Łącznie wzięło w nich udział 109 osób. Wielu uczestników kładło nacisk na zachowanie zieleni, w tym szczególnie pomników przyrody i potrzebę rozwoju życia kulturalnego miasta. Niektórzy zwracali uwagę, że w mieście brakuje przestrzeni, o której można powiedzieć „idziemy do centrum”.

13 i 14 listopada przeprowadzono też warsztaty konsultacyjne, w których wzięło udział łącznie 29 osób. Jednym z kompromisowych rozwiązań miało być przeznaczenie części terenu na pod obiekty handlowo-usługowe i wykupienie reszty przez miasto jako terenów rekreacyjnych. Obecny właściciel nie był zainteresowany takim rozwiązaniem.

W ankiecie online, która trwała od 22 do 28 listopada swoje opinie wyraziło 663 mieszkańców. Najwięcej z nich dotyczyło usług (jak restauracje, kina, sklepy, lokale itd.), usług publicznych (biblioteka, palmiarnia, centrum kultury, muzeum, teatr), a także otwartego terenu zielonego (amfiteatr, alejki, place zabaw, skate park itd.).

Kompromis?

– Na początku tego wieku, kiedy przyjmowaliśmy obecny plan zagospodarowania przestrzennego, byłem jego zagorzałym przeciwnikiem. Ten plan był – w mojej ocenie – przygotowany pod jednego inwestora, który chciał w tym miejscu postawić potężny market, a mianowicie Tesco. Od tego czasu ten plan nie został zrealizowany, m.in. przez skargi organizacji ekologicznej i inwestor się wycofał. Teraz rozważmy zmianę planu zagospodarowania i w efekcie odezwał się obecny inwestor – mówi przewodniczący klubu PiS w Jastrzębiu Tadeusz Sławik.

 

– Obecna propozycja jest ogromną zmianą w jakości w porównaniu z tą „stodołą”, którą kiedyś proponowało nam Tesco. Grupa ekologów chce, żeby był w tym miejscu teren zielony. To stanowisko też rozumiem, bo miasto jest tak skoncentrowane, że do takiego parku mogłoby mieć dostęp ok. 70 proc. mieszkańców bez dojeżdżania do Zdroju. Mnie się wydaje, że potrzebny jest kompromis: zarówno galeria jak i teren zielony. Inwestor teraz takiej woli nie wyraża, ale to są normalne negocjacje. Kształt centrum będzie się kształtował na następne setki lat, więc dobrze byłoby podjąć nawet i duży wysiłek – przekonuje.