W niedzielne popołudnie, w Tauron Arenie Kraków odbył się mecz finałowy o Puchar Polski 2025. Podobnie jak przed rokiem, o trofeum walczyli siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla oraz Aluronu CMC Warty Zawiercie. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego w minionym roku byli lepsi. Jastrzębski Węgiel w swojej kolekcji miał do tej pory tylko jeden Puchar Polski i to zdobyty w 2010 roku. Jak przebiegała tegoroczna walka o to trofeum?
Spotkanie finałowe rozpoczęło się od wyrównanego wyniku, ale na uwagę zasługuje spora ilość błędów w polu serwisowym - 5:6. Po chwili błąd dotknięcia siatki i błąd komunikacji w obronie jastrzębian, dały Warcie przewagę trzech oczek - 5:8. Drużyna JSW źle weszła w to spotkanie, a Kwolek kończąc kontratak dal swojej ekipie już 5 punktów przewagi - 7:12. Przy stanie 8:14 trener Mendez poprosił swoich siatkarzy na rozmowę. Mimo że gra na siatce nieco się wyrównała, to Warta utrzymując przewagę, była w bardzo dobrej sytuacji - 13:18. Mistrzowie Polski gonili wynik, jednak w tej partii do przełamania nie zdołali doprowadzić - 18:24. Stan 0:1 w meczu przypieczętował Gladyr atakując sytuacyjną piłkę w kontrataku.
Druga partia również rozpoczęła się lepiej dla Warty, która przede wszystkim skutecznością i siła ataku robiła swoje. Co prawda Jastrzębski doprowadził do remisu po 7, ale kolejne trzy punkty zdobyło Zawiercie, które dołożyło jeszcze mocny serwis. Carle plasem z szóstej strefy dał kolejny kontakt punktowy - 9:10. Do remisu doprowadził Brehme serwisem - 13:13. Jastrzębski Węgiel miał kłopot dobić się do boiska rywali, ponieważ bronili większość piłek. Kolejny dobry mecz rozgrywał Carle, za sprawą którego JSW odwróciła wynik - 15:14. As serwisowy francuskiego przyjmującego, skutkował czasem dla Warty - 17:15. Po jednej z akcji wygranej przez jastrzębian, pod siatką zaiskrzyło. Butryn ponownie doprowadził atakiem do kontaktu - 20:19. W końcówce Brehme posłał kolejnego asa, więc o drugi czas poprosił trener Zawiercia - 23:20. Russell obił blok rywali, ale autowy serwis Bieńka, skutkował piłka setową dla JSW - 24:22. Carle doprowadził do remisu w meczu.
Kolejnego seta lepiej rozpoczęli jastrzębianie, ale po chwili gra się wyrównała - 7:7. Różnicę zrobił Bieniek w polu zagrywki, więc od razu przerwał grę trener JSW - 12:14. Po chwili tym samym zagraniem odpowiedział Brehme i ponownie był remis - 14:14. Kolejną dwupunktową różnicę zniwelował błąd Kwolka w ataku oraz jastrzębski blok - 18:18. Gdy w siatkę zaatakował Russel, trener Winiarski poprosił o czas - 19:18. Mimo że na słabej skuteczności ataku grał Kaczmarek, błąd Zawiercia i blok, dały jastrzębianom ważne punkty w końcowej fazie seta - 22:20. Autowy atak Butryna dał piłkę setową, a partię zakończył Kaczmarek. Jastrzębski objął prowadzenie 2:1 w meczu.
Początek czwartej odsłony meczu należał do JSW, która po błędzie Kwolka i skutecznym ataku Kaczmarka miała prowadzenie 6:3. Kolejne oczko dołożył Huber blokiem. Zawiercianom zaczęły się przytrafiać proste błędy, co pomagało rywalom utrzymać przewagę - 11:7. Butryn punktował zza linii 9 metra, ale kolejny serwis zepsuł. Jastrzębianie niesieni dopingiem dużej rzeszy kibiców, kórzy w ilości 14 157 osób zasiedli w Tauron Arenie Kraków, by oglądać to widowisko na żywo, punkt po punkcie zbliżali się do zwycięstwa i wygrania Pucharu Polski po 15 latach! Środkiem punktował Brehme, kolejne oczko dołożył blok i tablica wskazywała już stan 20:15. Zawiercianie walczyli do końca, co pozwoliło zniwelować straty. Skuteczny blok na Carle dał wynik 22:20, przez co jeszcze o czas poprosił trener Mendez. Kolejny blok Warty na Carle wznowił grę, a po chwili, za sprawą weryfikacji systemem chalennge był remis 23:23. Emocji i nerwów nie brakowało. Pierwsza piłka setowa była w górze dla Zawiercia, ale autowy cios Russella ze skrzydła, doprowadził do gry na przewagi - 24:24. Ostatecznie decydujący punkt padł po kontrataku Carle, a to oznaczało koniec meczu.
JSW Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (18:25, 25:22, 25:22, 30:28)
JSW: Kaczmarek, Toniutti, Brehme, Carle, Fornal, Huber, Popiwczak (L) oraz Finoli, Żakieta
Warta: Kwolek, Gladyr, Bieniek, Russell, Butryn, Tavares, Perry (L)
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Prezes i wiceprezes sądu w Jastrzębiu zawieszeni. Trwa procedura ich odwołania ze stanowisk
9525Wycięto stare, posadzono nowe. Odtworzono aleję lipową w Parku Zdrojowym
7443Sławomir Mentzen odwiedzi Jastrzębie. Wizytę zaplanowano na koniec kampanii
4328Tragedia w Jastrzębiu. Ciało poszukiwanego 37-latka znalezione na brzegu Szotkówki
3753"Pseudograficiarz" na Jarze Południowym. Zdewastował elementy przestrzeni miejskiej
2515Prezes i wiceprezes sądu w Jastrzębiu zawieszeni. Trwa procedura ich odwołania ze stanowisk
+36 / -12Stało się! W Jastrzębiu powstanie długo wyczekiwany aquapark. Zobaczcie wizualizację!
+46 / -35Przewodniczący Rady Miasta złożył rezygnację
+12 / -1Obywatele Czech, sprawcy kradzieży zatrzymani. Mieli narkotyki, kierujący pod ich wpływem!
+9 / -0Miliony złotych dla jastrzębskiego szpitala w ramach KPO. Na co zostaną przeznaczone środki?
+9 / -1"Pseudograficiarz" na Jarze Południowym. Zdewastował elementy przestrzeni miejskiej
1W poniedziałek zatrzymanie, w czwartek wyrok. 31-latek stracił prawko na 6 lat
0Burze w regionie? IMGW wydał ostrzeżenie
0W Jastrzębiu pojawią się nowe trampoliny. Tak zdecydowali mieszkańcy
0Wielkanoc 2025: Święta droższe niż zwykle – jak radzą sobie polskie gospodarstwa?
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert