zamknij

Wiadomości

Darmowa komunikacja miejska. Co myślą o tym kandydaci na urząd prezydenta?

2014-10-15, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Kampania wyborcza nabiera tempa. Kandydaci walczący o fotel prezydenta prezentują swoje pomysły dla mieszkańców i na rozwój miasta. Anna Hetman chciałaby wprowadzić w Jastrzębiu darmową komunikację. Pozostali kandydaci uważają, że to nierealne i wiąże się wyłącznie z dodatkowymi wydatkami.

Reklama

Jednym z pierwszych miast, które zdecydowało się na wprowadzenie darmowej komunikacji były Żory. W ślad za nimi poszedł m.in. Lubin, Goleniów czy Mława. Głośno  przed wyborami mówi się o tym m.in. w Warszawie. Ale nie tylko. Anna Hetman, kandydatka na prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój popierana przez Platformę Obywatelską widzi takie rozwiązanie również u nas.

- Oczywiście nie moglibyśmy wprowadzić tego pomysłu od razu, bo budżet na 2015 rok jest już zaplanowany. To działanie długoterminowe z ogromną korzyścią dla mieszkańców. Nie chodzi tylko o to, by można było zaoszczędzić na bilecie. Gdyby bilety były darmowe, a rozkład jazdy lepiej dopasowany, to mieszkańcy pewnie chętnie przesiedliby się do autobusów. Tym samym zrealizowalibyśmy to, czego oczekuje od nas Unia Europejska – ograniczylibyśmy ilość samochodów na ulicach miasta – argumentuje Anna Hetman.

Sprawę zupełnie inaczej widzi kandydat Porozumienia NPW – Nowa Prawica, Sławomir Żmudziński. Jego zdaniem 12 mln złotych dopłacanych z miejskiego budżetu do komunikacji miejskiej, to już i tak zdecydowanie za dużo. - Uważamy, że projekt restrukturyzacji transportu zbiorowego w mieście winien zakładać rozwiązanie MZK lub wystąpienie z jego struktur, oraz racjonalne wykorzystanie przeznaczanych na ten cel środków. Porozumienie NPW – Nowa Prawica będzie przeciwne wszelkim propozycjom, które będą skutkowały zadłużaniem miasta – napisał w specjalnym oświadczeniu.

Urzędujący prezydent i kandydat na kolejną kadencję uważa, że pomysł jest nierealny do zrealizowania. – Niebawem na terenie obsługiwanym przez MZK zacznie obowiązywać e-bilet. W przypadku wprowadzenia darmowej komunikacji musielibyśmy wyrzucić go do kosza, co byłoby szczytem niegospodarności. W krok za tym należałoby oddać unii 15 mln złotych – komentuje Marian Janecki. – Pragnę jeszcze zauważyć, że miasta w których wprowadzono darmową komunikację widnieją na szczytach rankingów badających zadłużenie miast. Kondycja finansowa naszego jest bardzo dobra  – dodaje.

Anna Hetman twierdzi, że zmiany w komunikacji niekoniecznie muszą wiązać się z niezrealizowaniem projektu unijnego. Sugeruje, że ostatecznie z darmowych przejazdów mogłaby korzystać tylko część mieszkańców np. uczniowie. Ostatecznie bezpłatne byłyby tylko niektóre linie.  

Czy Waszym zdaniem bezpłatna komunikacja miejska jest rozsądną propozycją, czy tylko dobrym populistycznym hasłem wyborczym? Czekamy na Wasze opinie!

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~AleDom 2014-10-15
    12:15:39

    0 0

    To zwykły populizm. Propozycja kandydata NPW lepsza, ale co w zamian? Chyba po raz pierwszy zgadzam się ze słowami naszego obecnego prezydenta w 100%.

  • ~joseph 2014-10-15
    13:58:39

    1 0

    Darmowa komunikacja..... Sorry, ale nie ma czegoś takiego. Nikt przecież nie będzie pracował za darmo, a autobusy jak każde urządzenie mechaniczne potrzebuje paliwa, by jeździć. Dobra za wszystko zapłaci miasto, ale przecież nie dostanie na to kasy np. unii europejskiej lecz będzie musiało zabrać kasę mieszkańcom. Więc każdy obywatel i tak będzie płacił za możliwość przejechania się autobusem. Bzdurny pomysł, ale ważne, że spodoba się gapowiczom, którzy dzięki temu zupełnie legalnie mogliby podróżować bez biletu.

  • ~gestskoczka 2014-10-15
    16:41:34

    1 3

    Masz rację @joseph. Nie ma czegoś takiego jak darmowa komunikacja. To tylko skrót myślowy. Jastrzębie płaci MZK, a pomimo to mieszkańcy muszą kupować bilet płacąc bardzo dużo. Bilet na autobus 101, pomiędzy Jastrzębiem a Żorami kosztuje 3,80 zł, pomimo że i Jastrzębie i Żory dotują MZK. Na tej samej trasie bilet u prywatnego przewoźnika, którego nikt nie dotuje kosztuje 3,00 zł. Ja uważam że to jest chore. W Żorach BKM funkcjonuje już kilka miesięcy i świat się nie zawalił. Pan Janecki jak rasowy demagog łączy to, co nie ma ze sobą powiązań. Prezydent Żor wypowiadał się w Gazecie Wyborczej, że Żory w tym roku miały wpłacić do MZK 3,3 mln zł. Ale w związku z wprowadzeniem BKM ostatecznie opłaty wyniosły do BKM 1,5 mln zł, i do MZK też 1,5 mln zł. Czyli to nie miało żadnego wpływu na zadłużenie miasta. Moim zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby MZK zajęło się obsługą płatnych przewozów między miastami i gminami naszego regionu, bez dotacji ze strony naszych miast, a po Jastrzębiu mogłyby kursować bezpłatna komunikacja opłacana z tych pieniędzy co do tej pory miasto pompowało w MZK. To znacznie więcej niż w Żorach bo nie 3 mln zł a 12 mln zł. W Jastrzębiu tych linii jest znacznie więcej i potrzebne są duże autobusy do obsługi, to za 12 mln zł można stworzyć tak jak w Żorach BKM. Z przetargu żorskiego wynika że koszt wozo-kielometra małych autobusów jest o 1 zł taniej niż tych dużych. Stać jest Jastrzębie by tyle zapłacić i nie stresować własnych mieszkańców kanarami.

  • ~AleDom 2014-10-15
    17:01:58

    0 0

    Wiem, że @gestskoczka nie zrozumie w końcu, że w Jastrzębiu kursują większe i lepsze autobusy niż w Żorach. To niesie za sobą większe koszty. Czym jeżdżą prywaciarze? Zwykle busikami - więc już macie odpowiedź na pytanie "czemu jest taniej". Poza tym tam jest drożej dla osób posiadających ulgi czy tych, którzy MZK jeżdżą za darmo. Bilety miesięczne też droższe. Czym jeździ się w Żorach? Malutkimi Kapenami (8 metrów) i ZAZami (10 metrów), w których w godzinach szczytu panuje niesamowity ścisk, w nich jest tylko kawałek niskiej podłogi. A, jeszcze niespełniającymi warunków przetargu złomami V-BUSa. Przetarg mówił o małych, nowych, klimatyzowanych pojazdach - z rzeczywistością ma to niewiele wspólnego. Kursów międzygminnych praktycznie brak, siatka połączeń nie spełnia wymagań żorzan - z niektórych rejonów Żor łatwiej wydostać się MZK niż BKM. Wydatki miasta nie mają wpływu na zadłużenie miasta? Ciekawe. Jakby Żory wzięły się na poważnie za "bezpłatną" komunikację miejską okazałoby się, że 1,5 mln zł by nie wystarczyło. Trzeba znaleźć złoty środek między jakością a ceną. W Żorach to się nie udało. Z przetargu żorskiego nic nie wynika, bo jak pisałem wcześniej wymagano tam tylko knypków. Władze Żor nie podały, jakie oferty złożyli poszczególni przewoźnicy, więc skąd informacje o cenie za wozokilometr? Poza tym co oznacza "małe" a co "duże"? Napisz konkretnie - długość lub ilość miejsc. Nie, Jastrzębia nie stać na wyrzucanie pieniędzy w błoto.

  • ~AleDom 2014-10-15
    17:39:07

    0 1

    PS: Oferta netto PKMu i Mikrusa w poprzednim przetargu na obsługę Jastrzębia-Zdroju to 18,3 mln zł/rok. Była ona za niska według KIO. Oczywiście należałoby odliczyć wozokilometry dotowane przez inne gminy, ale do choćby do 3,3 mln zł/rok nie dojdziemy.

  • ~Karino 2014-10-16
    10:57:40

    2 0

    Ja proponuję takie rozwiązanie , jak już jest zamontowany ten nie lubiany system e-kart w MZK Jastrzębie. Proponuję tak niech już będą te nie potrzebne e-karty ale żeby komunikacja Podmiejska była za darmo i proponuję takie rozwiązania
    Rozwiązanie Numer 1
    Osoby co są zameldowane na stałe w Jastrzębiu Zdrój i by wyrobili tą e-kartę imienną ze zdjęciem. I każdy Pasażer który by posiadał tą e-kartę imienną ze zdjęciem , i tez od razu doładowaną na jednorazowe przejazdy za min 5 zł . I to by było następujące przejazd by polegał o zbliżenie e-karty do danego kasownika i zarejestrowanie swojego przejazdu darmowego i tak by mógł aż 15 razy korzystać z darmowej Komunikacji . i przy wysiadaniu tez każdy pasażer który wysiada tez by musiał przyłożyć e-kartę do kasownika w celu wyrejestrowania się z danego autobusu a już 16 raz to by była opłata zgodna z trasą linią
    Rozwiązanie Numer 2 -
    Osoby które by nie chcieli podawać swoich danych osobowych na e-kartę imienną ze zdjęciem. To mogli by wyrobić e-kartę na okaziciela i od razu ją doładować na przejazdy jednorazowe za min 8 zł I przy wsiadaniu te osoby które by posiadali e-kartę na okaziciela tez by mieli obowiązek rejestracji swojego przejazdu czyli zbliżenie e-karty do kasowania i takich darmowych przejazdów na tej karcie imiennej by było 10 razy a już 11 przejazd płatny zgodnie z taryfą danej linii

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 598