Jastrzębski Węgiel już we wtorek (31 stycznia) zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski. Rywalem górniczej drużyny będzie drugoligowy ChKS Arka Chełm. Wicemistrzowie Polski są pewniakiem do zwycięstwa i awansu do turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 25-26 lutego w krakowskiej TAURON Arenie.
Jastrzębski jest murowanym faworytem do wygranej w Chełmie, a największym kłopotem może być przestawienie się na grę innymi piłkami, a nie poziom sportowy rywala.
Czeka nas mecz pucharu Polski z drugoligowcem, więc będziemy musieli się przestawić na inne piłki. To może być jakiś problem dla nas, jednak nie wydaje mi się, aby był jakiś problem dotyczący wyniku meczu - mówi przed tym spotkaniem drugi trener jastrzębian, Leszek Dejewski.
Przypomnijmy, że według regulaminu rozgrywek PP, jeżeli dochodzi do meczu różnych klas rozgrywkowych, mecze są grane piłkami, jakie obowiązują w lidze niższej drużyny. W tym przypadku z Mikasy jastrzębianie będą musieli przestawić się na Molteny.
Górnicza drużyna po powrocie z Chełma, będzie miała dwa tygodnie przerwy meczowej, co pozwoli na spokojne i regularne treningi, czego w ostatnim czasie z pewnością brakowało. Jak mówi szkoleniowiec, teraz jest pora by skupić się na Pucharze Polski, ponieważ w Lidze Mistrzów polska drużyna awansowała do ćwierćfinału i teraz czeka na wyłonienie rywala, który musi zagrać mecze barażowe. Spotkanie PlusLigi z 23 kolejki, z Resovią zostało przełożone właśnie z powodu meczów ćwierćfinałowych PP na marzec i takim sposobem Jastrzębski kolejny mecz ligowy zagra dopiero 11 lutego.
Ten czas w końcu pozwoli nam normalnie potrenować. Chociaż już teraz widać, że gramy lepiej. Chcemy na finałowy turniej Pucharu Polski być w stu procentach przygotowani. Puchar Polski to jeden z celów na ten sezon i w tej chwili można powiedzieć, że to najbliższy cel, jaki mamy. Rozgrywki ligowe pędzą szybko, natomiast Puchar Polski jest już za parę tygodni, dlatego też to jest najważniejsze cel.
Jastrzębianie mają na swoim koncie jeden triumf w Pucharze Polski, ale to było już 13 lat temu. Bardzo dobrze pamięta ten finał trener Dejewski, związany z klubem "od zawsze".
Oczywiście, że pamiętam, to było w 2010 roku w Bydgoszczy z trenerem Santillim. Wygraliśmy wtedy 3:2 z Resovią Rzeszów. Wtedy Pawel Abramov (ówczesny lider jastrzębskiego) zagrał bardzo dobry mecz, a jako drużyna byliśmy w dobrej dyspozycji. Chociaż pamiętam, że bezpośrednio przed wyjazdem na Puchar Polski przegraliśmy w Atenach mecz w kiepskim stylu i pojechaliśmy do Bydgoszczy trochę "jak na ścięcie". Na miejscu potrafiliśmy się zmobilizować, spiąć i pokazać swoją grę, a wtedy zaowocowało to Pucharem Polski - wspomina szkoleniowiec.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Klub Nautilus z Jastrzębia świętował 15-lecie [foto]
1569JSW Jastrzębski Węgiel w Final Four Ligi Mistrzów!
519Znów będzie można kręcić kilometry dla Jastrzębia. Rusza "Rowerowa Stolica Polski"
443Trzy sety i trzy punkty Jastrzębskiego ze Stalą. Fornal: Na pewno zrobiliśmy swoje
414Pewna wygrana z Bogdanką. JSW Jastrzębski Węgiel mistrzem fazy zasadniczej
386JSW Jastrzębski Węgiel w Final Four Ligi Mistrzów!
+3 / -0Tyszanie lepsi w dogrywce. JKH GKS Jastrzębie powalczy o brąz
+2 / -0Trzy sety i trzy punkty Jastrzębskiego ze Stalą. Fornal: Na pewno zrobiliśmy swoje
+2 / -0Zdobyli Toruń. JKH w półfinale PLH!
+2 / -0Mecz walki przy Jana Pawła. Trzysetowa wygrana JSW Jastrzębskiego Węgla z ZAKSĄ
+2 / -0Siatkówka: juniorki młodsze JKS SMS z awansem do półfinału Mistrzostw Polski
0Tyszanie lepsi w dogrywce. JKH GKS Jastrzębie powalczy o brąz
0JSW Jastrzębski Węgiel w Final Four Ligi Mistrzów!
0Klub Nautilus z Jastrzębia świętował 15-lecie [foto]
0Znów będzie można kręcić kilometry dla Jastrzębia. Rusza "Rowerowa Stolica Polski"
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert