zamknij

Wiadomości

Detektyw Rutkowski zapewnia, że nie wykradnie ojcu 7-letniego Tobiasza

2014-04-04, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Kilkanaście dni temu pisaliśmy o dramacie matki, której 7-letni syn Tobiasz bez jej zgody został wywieziony przez ojca do Holandii. Detektyw Krzysztof Rutkowski zapewnia, że pomoże odzyskać małego jastrzębianina, lecz zaznacza, że musi działać bardzo ostrożnie.

Reklama

O sprawie wywiezienia małego Tobiasza do Holandii pisaliśmy kilka tygodni temu. Wówczas matka chłopca Katarzyna z Jastrzębia-Zdroju była świeżo po kilkuminutowym spotkaniu z chłopcem. Niestety dotychczas nie udało jej się sprowadzić dziecka do domu.

W sprawę zaangażował się detektyw Krzysztof Rutkowski, który twierdzi, że 7-latek jest potrzebny 34-letniemu ojcu do otrzymywania świadczeń socjalnych. – Mężczyzna nigdzie nie pracuje. Utrzymuje go kobieta z którą mieszka. Ciągle zastanawia się, jak skrzywdzić matkę dziecka. Teraz jego jedynym zajęciem jest pilnowanie dziecka, by czasem nie zostało przechwycone przez ludzi Rutkowskiego – mówił na konferencji prasowej popularny detektyw. 

Rutkowski zaznaczył, że nikt na pewno nie porwie dziecka i nie wywiezie do Polski. Choć właśnie z takich akcji znana jest jego firma. – Dziecka nie wywiezie też matka chłopca. Odwiedliśmy ją od jakichkolwiek prób, ponieważ zakończyłoby się to dla niej  kilkumiesięcznym aresztem. Dziecko trafiłoby do policyjnej izby dziecka. Ojciec by po nie przyjechał i zabrał w formie pełnego legalizmu – wyjaśnił.

Firma detektywa nie chce też doprowadzić do sytuacji, gdzie służby holenderskie odbiorą dziecko i umieszczą w rodzinie zastępczej. – Niestety ten człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy, że jeśli będziemy interweniować u tamtejszych służb specjalnych, to dziecko zostanie odebrane z powodu konfliktu między rodzicami. W krajach, gdzie panuje niż demograficzny to zupełnie normalny proceder – mówił.

Sytuacja pani Katarzyny jest o tyle trudna, że zarówno ona, jak i jej mąż mają takie same prawa rodzicielskie. Dlatego z punktu widzenia policji i prokuratury wszystko jest w porządku. – Otrzymałam dwa pisma z jastrzębskiej prokuratury. W obydwu przypadkach odmówiono mi wszczęcia postępowania. Nie wyjaśniono dlaczego. Teraz mój prawnik robi wszystko, by pozbawić mojego męża lub ograniczyć mu prawa rodzicielskie – wyjaśniła matka dziecka.

Prawdopodobnie w czasie świąt matka w towarzystwie pracowników Rutkowskiego znów wybierze się do Holandii. O dalszym losie sprawy będziemy informować. 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~anika78 2014-04-07
    09:16:52

    0 0

    Nie dziwiłabym się, gdyby jednak pan Rutkowski zmienił zdanie. W koncu znany jest ze zdecydowanych działań

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 598