Dla takich chwil warto trenować - wywiad ze szkoleniowcem GKS Jastrzębie

Redakcja: - Na początku wypada złożyć trochę spóźnione, ale szczere gratulacje zdobycia awansu do II ligi. Jak Pan świętował promocję do wyższej klasy rozgrywkowej ?

Jaroław Skrobacz: - Za gratulacje dziękuję a co do świętowania to myślę, że największe było tutaj po powrocie z Legnicy. Wspaniała grupa 300 może 400 osób witała nas w nocy, było głośno i radośnie. Dla takich chwil warto trenować, warto grać. Dla chłopaków było to wielkie przeżycie kiedy po długiej podróży mogli świętować z kibicami awans do II ligi.

- Po świętowaniu pora zabrać się do pracy. Dziś rozpoczynacie okres przygotowawczy, co będzie Pan chciał poprawić lub zmienić w grze swojego zespołu przez te kilka tygodni ?

- Od mementu kiedy pracuje w Jastrzębiu cały czas zwracamy uwagę na to aby nie było zachwiania między ofensywą a defensywą. Musimy pamiętać o tym żeby zachować odpowiednie proporcje. W poprzednim sezonie wystarczył jeden mecz z Polkowicami, który uwypuklił nasze rozluźnienie w defensywie. Prosta strata trzech bramek sprawiła, że w 25 minucie przegrywaliśmy 3:0. To są fragmenty gry na które musimy zwrócić szczególną uwagę. Ciągle trzeba pracować nad koncentracją, nad świadomością jakości przyszłych rywali. Ponieważ będą oni jeszcze mocniejsi.

- Dzisiaj na treningu mogliśmy zaobserwować wielu testowanych zawodników. Kiedy możemy spodziewać się pierwszych ruchów na rynku transferowym ?

-Narazie trwają rozmowy, część zawodników, których widzielibyśmy w GKS-ie nie było dzisiaj na treningu. Nie wiemy czy klub podoła finansowo żebyśmy mogli sobie pozwolić na większe nazwiska. Jesteśmy bardzo blisko pozyskania Bartosza Semeniuka, w zasadzie pozostała tylko kwestia odstępnego jakie zażąda klub z Bełku.

GKS w okresie przygotowawczym rozegra pięć sparingów pierwszy z nich 12 lipca.

rozmawiał Piotr Szuścik