Za tydzień u naszych południowych sąsiadów nie będzie już obowiązku okazywania certyfikatów szczepień lub przebytej choroby COVID-19 przed wejściem do restauracji, klubów, salonów gier oraz podczas pobytu w hotelach. To efekt przedwczorajszej decyzji czeskiego Najwyższego Sądu Administracyjnego (NSS).
Jak poinformował w środę PolsatNews, na mocy decyzji, której postanowienia zaczną w Czechach obowiązywać od 9 lutego - wszystkie osoby, które nie wykazują objawów choroby, w tym osoby niezaszczepione, będą mogły korzystać z lokali gastronomicznych i hoteli.
Najwyższy Sąd Administracyjny (NSS) Czech zniósł w środę obowiązek okazywania certyfikatów szczepień lub przebytej choroby Covid-19 przed wejściem do restauracji, klubów i salonów gier oraz podczas pobytu w hotelach. Decyzja sądu zacznie obowiązywać 9 lutego. #gloslive pic.twitter.com/6ijenkVVOy
— glos.live (@gloslivezaolzie) February 3, 2022Zobacz także
Utrzymanie obecnych przepisów, zdaniem sędziego NSS Petra Mikesza, wymagałoby wprowadzenia stanu wyjątkowego lub uznania, że każda osoba podejrzana jest o zakażanie innych. Na odwołanie się od decyzji sąsu ma jednak jeszcze czas Ministerstwo Zdrowia.
Sąd orzekł, że ministerialne rozporządzenia nie mogą być konstruowane w ten sposób, że choćby pośrednio zmuszają ludzi do szczepień, które nie mają charakteru obowiązkowego.
Osoby nieszczepione nie miałyby wyboru i musiałyby się zaszczepić, jeśli chcą żyć normalnie - powiedział Mikesz.
Stwierdził również, że NSS ma do rozpatrzenia jeszcze inne wnioski dotyczące podobnych restrykcji.
Premier Petr Fiala i ministrowie dowiedzieli się o decyzji sądu podczas posiedzenia rządu. Fiala zapowiedział, że resort zdrowia przeanalizuje orzeczenie, ale nie chciał ustosunkować się do przedstawionych przez NSS sposobów na zachowanie przepisów w mocy.
Premier powiedział, że akty prawne związane ze zwalczaniem pandemii są odziedziczone po poprzednim gabinecie Andreja Babisza. Podkreślił, że m.in. dlatego Izba Poselska zajmuje się obecnie nowelizacją ustawy pandemicznej.
Posłowie debatują nad rządowym projektem, który ma przedłużyć obowiązywanie ustawy z końca lutego br. na koniec listopada br. Zdaniem resortu zdrowia nowelizacja uwzględniła kilka wcześniejszych decyzji sądów, znoszących niektóre restrykcje. Daje także możliwość wydawania rozporządzeń związanych z ochroną zdrowia przez Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wprowadza ponadto elektroniczny sposób informowania o obowiązku kwarantanny i izolacji.
Broniąc nowelizacji, minister zdrowia Vlastimil Valek zapowiedział, że najpoważniejsze restrykcje związane z pandemią, będą mogły być znoszone od marca br. Przewiduje on, że liczba zakażonych i chorych będzie nadal rosła w ciągu najbliższych dwóch tygodni, co jest zgodne z prognozami ekspertów.
Regularne testy w Czeskich szkołach i firmach kończą się 18 lutego.
- Dzięki regularnym i intensywnym testom udało nam się spłaszczyć krzywą wzrostu choroby i utrzymać szkoły otwarte. Gdy ta fala się cofa, zaczynamy wracać do normalnego życia. Moim celem jest doprowadzenie nas tam tak bezpiecznie, jak to tylko możliwe - napisał wczoraj na Twitterze minister zdrowia Vlastimir Válek.
Pravidelné testování ve školách a firmách končí k 18. 2. Díky pravidelnému a intenzivnímu testování se nám podařilo zploštit růstovou křivku nákazy a udržet otevřené školy.
— Vlastimil Válek (@vlvalek) February 2, 2022
S ústupem této vlny se začneme vracet k normálnímu životu. Mým cílem je dovést nás tam co nejbezpečněji.
Jak podaje PolsatNews, w Czechach laboratoria stwierdziły we wtorek rekordową liczbę pozytywnych testów - 57 195. Dodatkowo stwierdzono blisko 10 tys. ponownych zakażeń, które w Czechach ujmowane są w osobnych statystykach. Valek pokreślił, że jednocześnie nie dochodzi do przeciążenia służby zdrowia.
Projekt wzbudza sprzeciw opozycji. Posłowie partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) zapowiedzieli, że nie dopuszczą do uchwalenia nowelizacji ustawy. W Izbie stosują obstrukcje poprzez długie przemowy, zgłaszając poprawki do porządku obrad, jak i do samej nowelizacji. Skutecznie przedłużają prace, które zaczęły się o godz. 10. we wtorek. Ich głównym zarzutem jest ignorowanie w noweli praw i wolności osobistych.
Materiał oryginalny: https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci,w-czechach-bez-certyfikatow-minister-zdrowia-chce-przywrocic-kraj-do-normalnego-zycia,wia5-1-6030.html
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Milioner z Jastrzębia. Na Wielkopolskiej trafiono „szóstkę” w lotto plus
12799Policja poszukuje kobiety. Ukradła szczoteczki soniczne
12111Z Jastrzębia nad morze. Dwóch śmiałków wypłynęło kajakami
2570Mieszkańcy osiedla zdecydowali. Będzie kolejny zielony teren
2236Koniec remontu. Urząd Pracy ma nową siedzibę
1633Upomniał się o zapłatę i został pobity. Sprawczynie zatrzymane
+11 / -0Milioner z Jastrzębia. Na Wielkopolskiej trafiono „szóstkę” w lotto plus
+16 / -7Sygnalizacja już gotowa. Czas na kolejny etap remontu na Warszawskiej
+9 / -0Wiadukt otwarty. Od dziś możemy jeździć
+11 / -5Pies ugryzł dwoje dzieci. Właściciel ukarany
+5 / -0SMART Jastrzębie. Konkurs na wykonanie aplikacji
2Mieszkańcy osiedla zdecydowali. Będzie kolejny zielony teren
1100-lecie wkroczenia Wojska Polskiego. Prezydent złożyła kwiaty pod pomnikiem
1Jedziesz do Czech? Możesz skorzystać z transportu publicznego
1Policja poszukuje kobiety. Ukradła szczoteczki soniczne
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alertCzy Waszym zdaniem GKS Jastrzębie powinno otrzymać wyższą dotację z Urzędu Miasta?
Oddanych głosów: 930