zamknij

Sport i rekreacja

Dziś hokeiści JKH podejmą STS Sanok

2024-09-20, Autor: lk

W piątek (20 września) o godz. 18:00 hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżują u siebie kije z Texom STS Sanok. Będzie to drugie domowe spotkanie jastrzębskiego zespołu w tym sezonie i nie jest wielką tajemnicą, że liczą na otwarcie konta punktowego również na własnej tafli.

Reklama

Po wygranej w Sosnowcu nastoje są znacznie lepsze niż przed tygodniem, dlatego mają nadzieję na pójście za ciosem, choć rzecz jasna spodziewają się ciężkiego meczu. Dość przypomnieć, jak wiele krwi sanoczanie napsuli GKS-owi Katowice i że w listopadzie 2023 roku wygrali na Jastorze.

Truizmem jest przypominanie, jak bardzo wyrównaną jest ekstraliga hokejowa w sezonie 2024/25. Za teoretycznie najsłabszy kadrowo zespół uważany jest właśnie Texom STS Sanok, ale już wspomniany wyżej wicemistrz Polski z Katowic przekonał się, iż jakość tej drużyny może być niedoszacowana. Podopieczni Jacka Płachty na inaugurację sezonu wygrali w Satelicie zaledwie dwiema bramkami, zdobywając zresztą drugą z nich w 59. minucie, gdy sanocki golkiper był już w boksie. W niedzielę na podobny scenariusz nie pozwolił sobie tyski GKS, który otworzył wynik w 42. sekundzie, a na pierwszą przerwę zjeżdżał z... wynikiem końcowym (4:0).

W efekcie zawodnicy trenera Elmo Aittoli nie cieszyli się jeszcze z gola i to bez wątpienia dodatkowo zmobilizuje ich na Jastorze. Warto dodać, że fiński szkoleniowiec trafił do Sanoka przed rokiem z dalekiego Narvika - doskonale znanego pasjonatom historii Polski. W zespole piątkowego rywala jastrzębian są Szwedzi, Finowie (wśród nich Lauriego Huhdanpaa, mającego za sobą epizod w JKH GKS Jastrzębie) oraz zawodnicy zza Atlantyku. Najwięcej kłopotów może sprawić Fin Dominik Salama - 28-letni bramkarz, który wrócił do Sanoka po krótkim pobycie w Szkocji.

JKH zespół ma za sobą kilka dni spokojniejszych treningów. Po porażce z Podhalem Nowy Targ i wygranej z Zagłębiem Sosnowiec jastrzębianie szykowali się od poniedziałku do serii trudnych pojedynków, bowiem w dwa dni po starciu z Sanokiem czeka nas wyjazd do Oświęcimia, zaś we wtorek podejmie GKS Katowice. Na plus zalicza się brak poważniejszych urazów po dwóch pierwszych kolejkach, choć nadal czekają na powrót na taflę Kamila Górnego i Jakuba Ślusarczyka. Popularny "Faszol" leczy złamaną rękę, natomiast "Ślusar" ma problemy z kostką.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jakie są wasze plany na Walentynki?






Oddanych głosów: 6

Prezentacje firm