zamknij

Wiadomości

„Gapowicze” będą mieli trudniej.Za brak biletu będą tłumaczyć się na komendzie

Do MZK co chwilę wpływają zażalenia od pasażerów, którzy po kilku latach otrzymują wezwanie do zapłaty mandatu za jazdę bez biletu, wystawionego kilka lat wcześniej. Kwoty są niemałe, bo do wysokości samego mandatu doliczane są ustawowe odsetki oraz koszty sądowe. Teraz władze MZK chcą uszczelnić system, by unikanie kar było trudniejsze. 

Reklama

Egzekucja należności może trwać długie lata. - Gdy pasażer nie ureguluje należności Referat Windykacji MZK wysyła wezwanie o zapłatę, a następnie kieruje sprawę do sądu. Jeśli to nie pomaga, egzekucję należności zleca się firmie zewnętrznej – wyjaśnia Rafał Jabłoński, pełnomocnik MZK ds. kontaktów z mediami.

Władze MZK zastanawiają się nad uszczelnieniem systemu kontroli tak, by unikanie kar było trudniejsze. Chodzi głównie o identyfikację danych osobowych gapowiczów. Kontrole utrudnia brak adresu w nowych dowodach osobistych. – W tej sytuacji kontrolerzy powinni częściej korzystać z pomocy policji, a kosztami obciążać nieuczciwych pasażerów. Dowóz gapowicza na komendę to koszt rzędu 360 zł. Takie wytyczne mają trafić do wszystkich 19 kontrolerów pracujących w autobusach – informuje pełnomocnik.

Przypomnijmy, że pierwszym krokiem w przypadku braku ważnego biletu jest wystawienie przez kontrolera mandatu. Gdy pasażer ureguluje należność do 7 dni od jego wystawienia uzyskuje 30% upust. Po tym terminie pasażer zobowiązany jest do uiszczenia opłaty w pełnej wysokości. Obecnie opłata ta wynosi 120 zł - za brak biletu, 96 zł - za brak dokumentu uprawniającego do ulgi oraz 48 zł za brak biletu za bagaż.

Z bezpłatnych przejazdów mogą korzystać dzieci do 4 roku życia i osoby w wieku powyżej 70 lat.  

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Floki Thorgautr 2017-05-10
    13:28:07

    9 6

    zacznijmy od tego ze MZK dziala niezgodnie z prawem handlowym. Firma MZK nie ma prawa !!!! pobierac ode mnie za usluge wiecej niz wykazuje to cennik. CZyli jesli jade 3 przystanki a z mojej karty jest pobierana naleznosc za 10 przystankow, to znaczy ze fimra mnie naciagnela. I z punku widzenia prawa, nie ma to znaczenia ze przy wysiadaniu MZK oddaje mi ta kase. Z drugiej strony, jesli potraktujemy ta kase pobrana ode mnie jako zaliczke/zadatek (raczej to drugie skoro to ja musze sie upomniec o zwrot-pamietac o przylozeniu biletu do czytnika), wowczas prawo mowi jasno. Firma pobierajaca zadatek musi podpisac ze mna odpowiednia umowe, oraz wystawic fakture.
    Reasumujac, od dlugiego czasu MZK dziala niezgodnie z prawem.

  • ~Edyta Bozena Malik 2017-05-24
    10:25:43

    0 0

    Ja uważam ze bilety są bardzo drogie,a jeździmy w warunkach nie najlepszych ...ścisk,nie jedno krotnie smród ...Żory maja bezpłatna komunikacje czemu my nie możemy?!

  • ~Agnieszka Stępień 2017-05-24
    16:09:35

    1 0

    Na bilet nie ma a za dowóz na komendę zapłaci . Totalny debilizm . A jak MZK zawini nawet nie przeproszą . Kierowca kilkakrotnie drzwi zamykając za szybko przytrzasnął mi wózek z niemowlęciem w środku i co zrobili stwierdzili że już nagrania nie ma z tego wydarzenia . Kilka msc później syt ta sama . Zamiast się brać za gapowoczów

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 605