Gdzie jeszcze w Jastrzębiu mogą powstać galerie handlowe?

Kilka lat temu uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego, który obejmuje obszar całego miasta. Pod lokalizację obiektów o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m² przeznaczono 14 terenów wewnątrzmiejskich i 3 pozamiejskie – poza częścią zurbanizowaną.

W skład tych terenów wchodzą zarówno potencjalne niezabudowane obszary pod lokalizację nowych obiektów wielkopowierzchniowych, jak i parcele już zabudowane takimi obiektami. – Działki nie są jednak własnością miasta. W większości należą do osób prywatnych bądź firm – tłumaczy rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju, Katarzyna Wołczańska.

 

Które tereny już zostały wykorzystane? Działki na których znajdują się m.in. kompleks przy ul. Mazowieckiej, czyli Arenda, Społem i Domus przy Al. Piłsudskiego, targowisko, Kaufland, Gwarek, Galeria Jastrzębie, Galeria Zdrój, E.Leclerc, OBI.

 

Ustalenia w prawie zagospodarowania przestrzennego wcale nie oznaczają, że na pozostałych działkach faktycznie powstaną obiekty wielkopowierzchniowe. – Zapis w planie tylko wskazuje potencjalne przeznaczenie. To nie nakaz, a jedynie możliwość – mówi Katarzyna Wołczańska.

 

Miejscami do zabudowy są również tereny przy ulicach: Podhalańskiej, Cieszyńskiej, Małopolskiej i Mazowieckiej. – Działka przy dwóch ostatnich aktualnie zabudowana jest przez Galerię Zdrój i OBI, lecz znajduje się tam jeszcze miejsce na mniejszy obiekt – wyjaśnia rzeczniczka.

 

Budowa dużych obiektów usługowo – handlowych możliwa jest jeszcze przy Al. Jana Pawła II i przy ul. Wodzisławskiej – tzw. szyby III KWK „Moszczenica”. Dodatkowo władze miasta wyznaczyły tereny przy budowanej obwodnicy miasta, czyli Drodze Głównej Południowej na wschód od kopalni „Zofiówka”, przy planowanym skrzyżowaniu ulic Rybnickiej i Pochwacie oraz przed torami kolejowymi przy ul. Wodzisławskiej.

 

Z kolei w centrum miasta wielkopowierzchniowe obiekty handlowe mogą powstać w kwadracie ulic: Warszawska, Północna, Sybiraków, Al. Piłsudskiego.

 

W 2007 roku obiekt handlowo-rozrywkowy zamierzała zrealizować tam firma deweloperska TK Development we współpracy z inwestorem, którym był Meinl European Land Group. – Z uwagi na kryzys wycofano się z przedsięwzięcia – wyjaśnia Katarzyna Wołczańska.