Gdzie znani jastrzębianie spędzą tegoroczne wakacje?

Polską wieś wybrała prezydent Jastrzębia-Zdroju Anna Hetman, która swój urlop zamierza spędzić w rodzinnych stronach, czyli w okolicach Zamościa. - Dom na wsi, gdzie dookoła panuje cisza i spokój, to idealne miejsce na odpoczynek i relaks. Lubię podróżować po świecie, ale gwar kurortów to nie dla mnie. Podczas wolnych dni będę chciała trochę poczytać, popracować w ogródku, a przede wszystkich pobyć i porozmawiać z rodzicami – mówi nam pani prezydent.

Najważniejszy dzień w życiu czeka przewodniczącego jastrzębskiej rady miasta Łukasza Kaszę, który już za kilka dni stanie na ślubnym kobiercu. Wspólnie z narzeczoną postanowili, że w podróż poślubną pojada tam, gdzie zawiezie ich samochód. – Zamierzamy pojechać w jakieś niedostępne dla Internetu i zasięgu telefonów komórkowych miejsce, żeby spędzić ten czas razem – wyjaśnia.

Pracowite wakacje czekają komendanta Hufca ZHP Piotra Piotrowicza. Oprócz 2-tygodniowego pobytu z rodziną na Mazurach, nadzorować będzie całą harcerską akcję letnią. Tradycyjnie będzie pracować społecznie na obozach harcerskich i półkoloniach. – Najpierw jadę z zuchami do Głodówki w Tatrach, później jest obóz w Zaborowcu, a na końcu Szklana Huta. Mamy jeszcze wolne miejsca, więc serdecznie zapraszamy – powiedział komendant.

W studiu nagrań wakacje zamierza spędzić gitarzysta zespołu Coria, Dominik Stypa. - Na pewno pojadę na festiwal Colours of Ostrava, który mogę polecić każdemu, bo impreza jest rewelacyjna a odbywa się bardzo blisko. Może jesienią uda się pojechać gdzieś do ciepłych krajów – zdradza.

Urlop za sobą ma już instruktorka jogi Anna Kędzierska, która tradycyjnie wybrała się w egzotyczną podróż do Indii. Była na GOA - urokliwym wybrzeżu w zachodniej części Indii. - Miejsce wybrałam ze względu na szkołę ashtanga yogi i niesamowitego hinduskiego nauczyciela - Balu Thevar. Miejsce mocno turystyczne, ale plaża i Morze Arabskie rekompensują niebywałe ilości turystów – powiedziała.