"Gratuluję panu takich pracowników!". Wzruszający list do policji

Cieszy nas fakt, że służba pełniona przez policjantów jest ciepło odbierana przez mieszkańców, czego dowodem są kolejne podziękowania. Jesteśmy po to, by pomagać! - mówi rzecznik prasowy jastrzębskiej policji.

Do zdarzenia, o którym pisze wdzięczna jastrzębianka, doszło w niedzielę w godzinach wieczornych.

Sierżant sztabowy Paweł Szweblik oraz sierżant Radosław Artwik pomogli młodym ludziom zepchnąć samochód w bezpieczne miejsce oraz poradzili co zrobić w trudnej dla nich sytuacji - relacjonuje asp. Halina Semik. - Stróże prawa szybko zapomnieliby o sprawie, ale ich ludzki gest został doceniony przez mamę dziewczyny, której pomogli mundurowi. Na skrzynkę e-mailową komendanta miejskiego skierowała swoje podziękowania dla mundurowych za okazaną pomoc i uprzejmość. Jak sama określiła, w jej przekonaniu postawa policjantów zasługuje na podziękowanie oraz pochwałę.

Pełną treść maila można przeczytać poniżej:

- W imieniu swoim i osób, które w dniu 3 października 2021 r. w godzinach wieczornych (około godz. 19.30) jechały autem z Żor i na odcinku Bzie nastąpiła awaria samochodu, który musiał stanąć na ulicy (w okolicy stacji Moja). Niedaleko tego miejsca dwaj Funkcjonariusze Policji sprawowali swój dyżur. Bez żadnego problemu natychmiast podjechali do osób, które były w aucie, w sposób bardzo kulturalny poinformowali co powinni zrobić (nadmieniam, iż była to para młodych ludzi) - czytamy w treści maila. - Ja jako matka przyjechałam po córkę wraz z mężem pomóc w awarii. Panowie funkcjonariusze sami pomogli nam odprowadzić samochód w bezpieczne miejsce (jeden pan nawet pchał samochód), sprawując opiekę nie tylko nad uszkodzonym pojazdem, ale przede wszystkim nad bezpieczeństwem ruchu drogowego innych pojazdów. Nie tylko pomoc panów policjantów nam zaimponowała, ale sposób rozmowy, rozwiązania problemu i wysokiej kultury osobistej. Bardzo panu gratuluję takich odpowiedzialnych, rzetelnych i inteligentnych pracowników. W tej kłopotliwej sytuacji dla młodych ludzi w samochodzie była to wielka lekcja rozwiązywania problemu, ale przed wszystkim szacunek dla waszego zawodu - dodaje wzruszona kobieta.