Hokeiści od karnych zaczęli rundę rewanżową

Na inagurację sezonu, JKH łatwo rozprawił się z Polonią Bytom 3:0. Wtedy bytomianie wydawali się łatwym przeciwnikiem dla naszej drużyny. Teraz postawili poprzeczkę znacznie wyżej. Polonia świetnie zaczęła mecz. Już w 7. minucie krążek do bramki posłał Błażej Salamon.

 

W tej części gry najciekawiej było gdy... w pobliżu boksu gości w drobny mak roztrzaskała się osłona ze szkła hartowanego sędziowie zmuszeni byli przerwać grę na blisko pół godziny. Tyle właśnie czasu obsługa lodowiska potrzebowała na wymianę pleksi. Po tak długiej pauzie w premierowej odsłonie na tafli nie wydarzyło się już nic ciekawego.

 

Pojedynek na dobre rozkręcił się w drugiej tercji. W 28. minucie niezwykle aktywny i waleczny w tym spotkaniu Damian Kapica doprowadził do remisu. Młody napastnik JKH sam wyłuskał gumę w tercji neutralnej, wjechał pod bramkę Tomasza Witkowskiego i strzałem z najbliższej odległości posłał gumę do siatki.

Gospodarze szybko odzyskali prowadzenie jeszcze w tej samej tercji. Filip Stoklasa wykorzystał sytuację 2 na 1 i nasi zawodnicy znowu musieli odrabiać straty. 

 

W ostatniej odsłonie gry, jastrzębianie osiągnęli optyczną przewagę. Została ona udokumentowana golem wyrównującym na 10 minut przed końcową syreną. Ustawiany pod niebieską linią Patryk Kogut posłał gumę pod bramkę, gdzie największym sprytem wykazał się Maciej Urbanowicz, zmieniając tor lotu krążka. 

 

Kiedy wydawało się, że nasz zespół pójdzie za ciosem i wykorzysta grę w przewadzę, hokeiści Polonii Bytom wykazali się madrą, a zarazem konsekwentną grą w obronie. Po 60-ciu minutach gry na tablicy widniał wynik 2:2. 

Po bezbramkowej dogrywce zwycięzcę wyłonić musiały rzuty karne. W tym elemencie hokejowego rzemiosła skuteczny był jedynie Maciej Urbanowicz, który dopiero w trzeciej serii zakończył spotkanie. Popularny "Urban" strzałem po lodzie dał swojemu zespołowi dwa punkty.

 

O kolejne jastrzębianie powalczą znów na wyjeździe. We wtorek 15 października JKH GKS zagra w Nowym Targu z szarotkami.

 

TMH Polonia Bytom - JKH GKS Jastrzębie 2:3 k. (1:0, 1:1, 0:1, 0:0, 0:1)

06:57 - 1:0 - Błażej Salamon - Gleb Łucznikow
27:15 - 1:1 - Damian Kapica
39:09 - 2:1 - Filip Stoklasa - Gleb Łucznikow
49:39 - 2:2 - Maciej Urbanowicz - Patryk Kogut
65:00 - 2:3 - Maciej Urbanowicz (decydujący rzut karny)

TMH Polonia Bytom: Witkowski (od 06:57 do 08:20 Kraus) - Owczarek, Vrana, Salamon, Stoklasa, Łucznikow - Maciejewski, Kantor, Kłaczyński, Akins, Stasiewicz - Hoda (2'), Flaszar, Strużyk, Wróbel, Fabry (2') - Wieczorek, Bajon, McIntosh. Trener: Miroslav Ihnaczak.

JKH GKS Jastrzębie (2'): Slipczenko - Kotaszka, Górny, Kapica, Kral, Lipina - Bryk, Sordon, Bordowski, Prochazka, Urbanowicz (2') - Bychawski (2'), Pastryk (2'), Kogut, Zdenek, Danieluk - Marzec, Kulas, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka. Trener: Mojmir Trliczik.

Sędziowali: Tomasz Radzik (główny) - Marcin Młynarski, Tomasz Przyborowski (liniowi).
Kary: 4':8'
Strzały: 42:39
Widzów: 500.

		M	Pkt	BZ	BS
1.	1928 KTH	9	24	46	21
2.	Ciarko PBS Bank	10	23	47	20
3.	Comarch Cracovia	10	19	32	25
4.	JKH GKS	10	17	34	21
5.	GKS Tychy	9	15	24	21
6.	HC GKS	9	12	25	34
7.	Aksam Unia	9	10	25	38
8.	MMKS Podhale	10	6	19	53
9.	Polonia	10	3	19	38