zamknij

Sport i rekreacja

II liga: GKS 1962 Jastrzębie rozstrzelał MKS Kluczbork

2017-07-29, Autor: PS

W pierwszym od 2969 dni meczu na centralnym szczeblu rozgrywkowym, zespół GKS-u 1962 Jastrzębie rozgromił 5:1, drużynę MKS-u Kluczbork.  

Reklama

Przed spotkaniem doszło do okolicznościowego wręczenia insygniów jakie na ręce zawodników i sztabu szkoleniowego wręczył Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula. Była to nagroda za wywalczony w zeszłym sezonie awans do II ligi.

O pierwszych 10 minutach dzisiejszego spotkania zawodnicy Jarosława Skrobacza chcieliby z pewnością jak najszybciej zapomnieć. Kilka strat i niedokładnych zagrań doprowadziło do straty bramki, która w 10 minucie zdobył Paweł Baraniak.

Ten obudził zawodników z Jastrzębia od tej pory widzieliśmy zupełnie inny zespół. Goście z Kluczborka od tej chwili przestali stwarzać zagrożenie pod bramką Grzegorza Drazika. Już w 18 minucie po wrzutce Bartosza Semeniuka, Daniel Szczepan główkował tuż nad poprzeczką. To co nie udało mu się w 18 minucie to udało się w 26. Była to kopia sytuacji sprzed 8 minut, tym razem na głowę Szczepana dośrodkował Farid Ali. Bramkarzowi MKS-u pozostało jedynie wyciągnąć piłkę z siatki.

Gdy wszyscy myśleli, że sędzia zakończy pierwszą połowę przy stanie 1:1, Paweł Malec podyktował dla gospodarzy rzut wolny na 30 metrze w bocznym sektorze boiska. Do piłki podszedł Farid Ali i fenomenalnym uderzeniem w długi róg bramki zdobył gola „stadiony świata”.

Po porzerwie gospodarze nie spuścili z tonu, raz po raz atakowali bramkę Majchrowskiego. Agresywny pressing i ostra walka opłaciła się Jastrzębianom. W 50 minucie spotkania boisko za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę opuścić musiał zawodnik MKS-u Paweł Kubiak.

Gra od tej pory stała się jeszcze bardziej jednostronna, GKS dominował w każdym sektorze boiska. Kolejna bramka padła w 59 minucie kiedy to Krzysztof Gancarczyk po wrzutce z rzutu rożnego wygrał walkę w polu karnym i zdobył trzecie trafienie dla gospodarzy.

Trzeci gol dla GKS-u wychamował podopiecznych Jarosława Skrobacza. Od tej pory starali się szczelnie bronić i wyprowadzać kontrataki. Gdy kibice powoli zaczynali opuszczać trybuny stadionu przy ul. Harcerskiej, gospodarze zadali kolejne dwa ciosy.

Pierwszy wyprowadził Kamil Jadach wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Drugi cios zadał Wojciech Caniboł wykorzystując na raty rzut karny podyktowany po faulu na nim samym.

Mecz kończy się wynikiem 5:1, po 2969 dniach zawodnicy GKS-u 1962 Jastrzębie witają się w bardzo dobrym stylu z II ligą.

GKS 1962 JastrzębieMKS Kluczbork 5-1 (2:1)

0:1 – Baraniak (10min.)

1:1 – Szczepan (26min.)

2:1 – Ali (45min.)

3:1 – Gancarczyk (59min.)

4:1 – Jadach (90+2min.)

5:1 – Caniboł (90+4min.)

GKS 1962: Drazik – Kulawiak (88. Mazurkiewicz), Kawula, Szymura, Weis – Semeniuk, Tront, Musioł (56. Gancarczyk), Jadach, Ali (73. Caniboł) – Szczepan (79. Szczęch). Trener JAROSŁAW SKROBACZ.

Kluczbork: Majchrowski- Kubiak, Kochański (80. Glanowski), Gierak, Nitkiewicz, Zieliński (90. Nykiel), Nakrosius, Deja, Bodziony (61. Niemczyk), Baraniak – Wolny (62. Reisch). Trener ANDRZEJ KONWIŃSKI.

Żółte kartki: Szymura, Szczepan – Kubiak, Niemczyk, Zieliński.

Czerwona kartka: Kubiak  

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 619