III runda w Playarenie zainaugurowana

W pierwszym sobotnim spotkaniu zmierzyły się Newell's Old Boys i HAWK. W tym spotkaniu faworyt był wszystkim znany i ze swej roli jak najbardziej się wywiązał. Nie było to tak bardzo okazałe zwycięstwo Newell'sów do jakich przyzwyczaili nas w meczach z drużynami z dołu tabeli (15:5). 

W drugim meczu rozgrywanym sobotnim popołudniem było spotkanie Wydojonych Krówek i CF Dream Team. Tutaj przewidywaliśmy wyrównane spotkanie (2:2 w pierwszym meczu), ale to CF Dream Team lepiej weszli w mecz i pokazali, że nie mają zamiaru zakończyć sezonu na ostatnim miejscu. Bardzo pewnie pokonali przeciwników wbijając im 16 bramek (16:5).

W hicie sobotniej części zagrały ze sobą drużyny F.H.U. Roma i MG Wiśniówka. Początkowe 10 minut spotkania to gra wyrównana, bez fajerwerków. Z biegiem czasu częściej do głosu zaczęła dochodzić Wiśniówka, która objęła kilku bramkowe prowadzenie. W szeregi Romy wdarła się nerwowość, co jeszcze bardziej wykorzystała Wiśniówka. Roma potrafiła uporać się czasowo z problemami i wróciliśmy do wyrównanej gry, w której to wcześniej wymieniona Roma zaczęła zacieklej i pewniej atakować rywali dokładając kilka ładnych bramek. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem MG Wiśniówki (12:6), która konsekwentnie nie pozwala odskoczyć swoim głównym rywalom do mistrzostwa. 

W niedzielę odbyło się tylko jedno spotkanie, gdyż drużyna Elite Dream oraz GRANAT TEAM oddały swoje mecze walkowerem. Obu drużynom w tej sytuacji grozi wykluczenie z rozgrywek przy ponownych walkowerach.

Jedynym spotkaniem, które odbyło się w niedzielę był pojedynek Wypożyczalnia24.net vs DM Squad. W mecz lepiej weszła drużyna DM Squad, która jako pierwsza zdobyła bramkę, ale zawodnicy Wypożyczalni szybko odpowiedzieli na stratę i wyrównali. W pewnym momencie w drużynie Wypożyczalni pojawiły się niepewne zagrania i zmarnowane sytuacje strzeleckie co bez skrupułów wykorzystali przeciwnicy. Do przerwy prowadziła drużyna DM Squad (4:1). W drugiej połowie Wypożyczalnia rzuciła się do odrabiania strat, ale po kilku udanych i zakończonych bramkami akcjach przyszły niewykorzystane sytuacje, po których perfekcyjne kontry organizowała ekipa DM Squadu. Ostatecznie spotkanie wygrała drużyna DM Squad (9:4) czym znacząco poprawia swoją sytuację w ligowej tabeli.