O perspektywach dla węgla w Polsce wobec kryzysu energetycznego i wojny w Europie dyskutowali w środę 26 kwietnia uczestnicy panelu „Czas na węgiel?” podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Prowadzący debatę Jerzy Dudała, redaktor portalu wnp.pl sprowokował do dyskusji paradoksem, że nie spełniły się nadzieje tych, którzy oczekiwali na zmianę antywęglowej polityki UE po wybuchu wojny, natomiast z drugiej strony produkcja węgla na świecie rośnie i osiągnęła w 2022 r. rekord 8,4 mld t.
Wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły - pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego przyznał:
- Próbujemy odpowiedzieć na kryzys, ale niestety na przykładzie rozporządzenia metanowego w Parlamencie Europejskim widać wciąż brak refleksji w UE. Kolejne dokumenty idą w jednoznacznie zielonym kierunku. A przecież przyszłość energetyczna Europy została zachwiana, błędem okazało się stawianie na rosyjski gaz ziemny. My w Polsce dbamy o bezpieczeństwo kraju i chcemy pozostać głosem rozsądku w UE. Zamiast gazu będziemy wykorzystywać nasz surowiec – węgiel, którego wydobycie musi wystarczyć, byśmy bezpiecznie dochodzili do energetyki bezemisyjnej. Chcemy utrzymać kierunek, który wyznaczyliśmy w umowie społecznej. Będziemy występować przeciw wszystkim aktom idącym na przekór. Powinniśmy myśleć kategoriami bezpieczeństwa i ponad podziałami reprezentować interes Polski w UE. Ostatnie korekty rozporządzenia metanowego dobrze wróżą na przyszłość – mówił wiceminister Marek Wesoły.
Wyjaśnił, że wprawdzie pozostawiony w projekcie limit 5 t metanu na kilotonę wydobytego węgla jest „absolutnie nie do przyjęcia”, jednak zmienił się opis kar, dopisano, że będą to opłaty na poziomie wyznaczanym przez państwo członkowskie, trafiające z powrotem do kopalń.
- Rozporządzenie procedowane w kształcie jeszcze sprzed tygodnia prowadziłoby do szybkiego zamknięcia kopalń PGG S.A. w 2027 i 2031 r. Obecnie wprowadzono m.in. zachęty do efektywniejszego ujmowania metanu i zapisy, które pozwalają korzystać z węgla w okresie przejściowym przez 20 lat – mówił Tomasz Rogala, prezes PGG S.A. i prezydent stowarzyszenia Euracoal, dziękując śląskim deputowanym i związkowcom za inicjatywy w celu skorygowania projektu.
Za jedną z największych wad rozporządzenia uznał to, iż otwierało ono rynek na importerów węgla, którzy składaliby niesprawdzalne oświadczenia o emisyjności.
- Perspektywa europejska dla węgla jest oczywista – to dekarbonizacja i działania utrudniające działalność kopalń. Jeżeli opłata ETS wynosi ok. stu euro, to każda energia z OZE będzie tańsza i konkurencyjna. Natomiast węgla będziemy używać w takim tempie, w jakim pojawiać będą się w kraju nowe źródła energii. Kluczowe będą lata trzydzieste. ETS stworzył dużą marżę dla wytwórców z OZE, którzy nie konkurują między sobą, a tylko z węglem. Jako jego producenci będziemy musieli stale wyjaśniać w UE naszą szczególną sytuację – ocenił szef PGG S.A., chwaląc wpisanie węgla w dokumentach rządowych jako paliwa przejściowego.
Pytany o możliwość zwiększenia wydobycia, odparł, że w niewielkim wymiarze już na ten rok jest ono wyższe niż planowano jeszcze 2 lata temu. Większe zapotrzebowanie utrzyma się na pewno przez kilka lat.
Wojciech Krawczyk, dyrektor Departamentu Strategii i Analiz w Ministerstwie Klimatu i Środowiska podkreślił, że ważna rola węgla w Polsce wynika historycznie z jego wysokiego udziału w miksie. Zaakcentował, że w aktualizacji PEP (Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.) zmiana polega na projektowaniu miksu pod kątem bezpieczeństwa, konkurencyjności gospodarki, czyli cen energii oraz w trosce o sprawiedliwą transformację.
- Celem PEP jest zdywersyfikowanie miksu tak, aby nawet wyłączenie jednej z technologii wytwarzania energii pozwalało na dalsze działanie systemu. Tak stało się w zakresie gazu ziemnego, którego rolę zredukowaliśmy. Dodaliśmy filar suwerenności energetycznej kraju w oparciu o węgiel.
Po 2032-2033 r., gdy rozpocznie się eksploatacja energetyki jądrowej, węgiel w dalszym ciągu, choć w mniejszej ilości, będzie elementem zdywersyfikowanego miksu energetycznego Polski. Rodzi to takie wyzwania, jak konieczność utrzymywania jednostek węglowych w gotowości. Trwają prace nad koncepcją finansowania tych aktywów, jeśli nie będą mogły utrzymać się samodzielnie. Węgiel zachowa aktywniej rolę stabilizowania dla OZE. Pozwoli to na przeprowadzenie sprawiedliwej transformacji w regionach historycznie zależnych od węgla – mówił przedstawiciel MKiŚ.
Bardzo ostrożny był co do perspektyw polskiego węgla Janusz Steinhoff, przewodniczący rady Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, wicepremier w latach 2000-2001 i minister gospodarki (1997-2001):
- Trzeba chodzić po ziemi, projektując to, co będzie się działo za 5-10 lat. UE przyjęła taką a nie inną politykę.
Za 10 lat istotnym czynnikiem w konkurencyjności gospodarek świata będzie ślad węglowy i już teraz wiele firm europejskich planuje, jak zredukować go do zera. W Polsce nie uda się nam zmienić energetyki nawet przez kolejnych 15 lat. Wydobycie węgla energetycznego w kraju będzie możliwe dzięki pomocy publicznej. Abstrahuję od obecnej dobrej sytuacji ekonomicznej górnictwa, wynikającej z bardzo wysokich cen węgla, jednak będą one nie do utrzymania w dłuższym okresie – mówił Janusz Steinhoff, dodając, że nie unikniemy też importu węgla dla polskich elektrowni.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
7903,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
471Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
416Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
404OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
401Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+5 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0Skarbówka rzadziej kontroluje, ale skuteczności nie traci (raport)
04,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
0