zamknij

Wiadomości

Janusz Tarasiewicz wyrzucony z Klubu Radnych PiS. Za finanse czy brak lojalności?

2013-08-14, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Oficjalnym powodem wykluczenia Janusza Tarasiewicza z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości było niepłacenie składek członkowskich. Sam zainteresowany uważa, że prawda jest zupełnie inna i związana z jego działalnością odbiegającą od linii przyjętej przez klubowych kolegów.

Reklama

Janusz Tarasiewicz uważany jest za najbardziej kontrowersyjną postać w Radzie Miasta Jastrzębie-Zdrój. Porusza sprawy istotne z punktu widzenia mieszkańców i nie boi się pytać, o czym świadczy rekordowa ilość złożonych przez niego interpelacji. Sam o sobie mówi, że najważniejsza dla niego jest lojalność wobec mieszkańców, a nie klubu reprezentującego partię, do której nawet nie należy.

Czy to właśnie brak lojalności wobec  klubowych kolegów był prawdziwym powodem wykluczenia radnego? Janusz Tarasiewicz uważa, że tak. – Moi koledzy kilkakrotnie podkreślali, że nie mogą ze mną dalej pracować, bo nie spełniam oczekiwań koalicjanta. Rzekomo z mojego powodu nie można realizować wspólnego programu, który de facto jest programem Wspólnoty Samorządowej. Od założeń klubu PiS nigdy nie odszedłem i nie mam zamiaru tego robić – tłumaczy radny.

Ponadto zdradza, że w listopadzie minionego roku otrzymał naganę od przewodniczącego swojego klubu. Ukarano go za głosowanie w sprawie kontroli podziemnych pasaży handlowych wbrew zaleceniom partyjnym. – Podobnych spraw jest więcej, chociażby temat nieprawidłowości w TBS Daszek, który wielokrotnie poruszałem - mówi Janusz Tarasiewicz.

Łukasz Kasza, przewodniczący klubu radnych PiS twierdzi, że sprawa nie ma drugiego dna. A powodem wykluczenia jest nieuregulowanie zaległości finansowych, mimo wezwań do zapłaty. - Takie rozwiązanie będzie korzystne dla obu stron. Nasz klub zachowa jednolitość, a radny Tarasiewicz niezależność, którą już wielokrotnie prezentował – mówi.

Z kim teraz będzie współpracował Janusz Tarasiewicz? – Nie zamierzam wstępować do żadnej partii politycznej. Marzę o jedności w środowisku prawicowym, by pozyskać cennych ludzi i w przyszłości stworzyć jedną listę z osobami, które mają pomysły na rozwój miasta i chcą je realizować. Uważam, że trzeba szukać tego co łączy, a nie dzieli – wyjaśnia radny.

> Dziury w chodnikach nie mają barw politycznych – Wywiad Tygodnia z Januszem Tarasiewiczem.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~zulus 2013-08-14
    12:32:11

    0 0

    ktoś tu chce uprawiać wielką politykę w małym mieście, a cierpi na tym człowiek, który miał misję , by działać na rzecz miasta no i oczywiście mieszkańców! W takim mieście powinna liczyć się lokalność, a nie wierność matce-partii! Mam nadzieję, że w kolejnych wyborach PiS nie zdobędzie dużego poparcia w Jastrzębiu, a wyborcy postawią na takich ludzi jak pan Tarasiewicz!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 44