Jastrzębianie podpisywali petycję. Dziś komentuje ją jej autor

Nie milkną echa i Wasze komentarze związane z przywróceniem nocnego oświetlenia w Jastrzębiu >>Będzie jasno! Nawet w nocy<<

Co ciekawe powstała w tym celu publiczna petycja skierowana do władz miasta. Do wczoraj podpisało ją ponad 1000 użytkowników internetu.

Czego dotyczył apel? Przede wszystkim przywrócenia oświetlenia jastrzębskich ulic nocą:

- Obecna sytuacja, przy tegorocznej deszczowej aurze, stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Mamy już pierwsze potrącenie na ulicy Podhalańskie, która z uwagi na kiepską jakość oświetlenia, była niebezpieczna nawet przy działających latarniach. Dlatego jeszcze raz apelujemy i żądamy, aby nie szukać oszczędności, kosztem bezpieczeństwa Jastrzębian i w trybie natychmiastowym przywrócić normalne oświetlenie miasta - czytamy w uzasadnieniu.

Dziś zapytaliśmy autora petycji o ocenę tej inicjatywy:

- Jestem bardzo zadowolony, że w ciągu dwóch dni udało się zmobilizować ponad tysiąc mieszkańców to podpisania petycji w sprawie nocnego oświetlenia. To pokazuje, że w słusznej sprawie potrafimy się jednoczyć, nawet jeśli autorem jest osoba nie do końca bliska naszym poglądom politycznym czy społecznym. Choć nasze władze często spotykają się z krytyką swoich działań, tym razem zareagowały szybko na społeczne niezadowolenie, które w tej petycji znalazło swoje ujście - mówi Tomasz Maron.

Jednocześnie autor ma nadzieję, że okazji do tego typu działań będzie jak najmniej. 

- Bo ten mały sukces to jednak radość przez łzy, że było to konieczne - dodaje.

A Wy jak oceniacie takie inicjatywy społeczne? Czy uważacie, że macie realny wpływ na decyzje władz?