Jastrzębianka została Perfekcyjną Panią Domu

Bohaterka programu mówi o sobie, że jest osobą żywiołową i otwartą. Chciała przeżyć przygodę, więc zdecydowała zgłosić się do programu „Perfekcyjna Pani Domu”.- Pomyślałam, że wysyłając sms-a nic nie tracę. Jednym udaje się wygrać w lotto, a ja wystąpiłam w telewizji. Teraz mam wspaniałe wspomnienia i pamiątkę – mówi Marta Michalik. – Myślę, że moja żona chciała komuś coś udowodnić i spróbować zmienić coś w sobie – dodaje mąż Ireneusz.

Perfekcyjna Pani Domu przyznała, że do tej pory sprzątaniem w domu zajmował się głównie jej małżonek. – Ja jestem przede wszystkim mamą. Mam dwa małe bąble, które są bardzo absorbujące i wymagają wiele uwagi – mówi.

Przyjaciółka małżeństwa Kasia zauważyła, że to raczej pan Irek jest osobą, która zastanowi się 10 razy zanim coś wyrzuci. – Marta raczej nie przywiązuje wagi do takich rzeczy. Podziwiam ją, że zgłosiła się do tego programu, bo ja bym tego nie zrobiła – mówi.

Z jakimi problemami zmagała się pani Kasia pod czujnym okiem Małgorzaty Rozenek? Przede wszystkim z zabrudzonymi urządzeniami gospodarstwa domowego oraz bałaganem na szafach. – Nie powinno być żadnych rzeczy na szafach. Natomiast jeśli mamy małe mieszkanie i nie ma innego wyjścia, to powinny znaleźć się w ładnych koszykach oraz pudłach – radziła gospodyni programu.

Kilka dni ciężkiej pracy wystarczyło, by wygrać rywalizację i zdobyć tytuł Perfekcyjnej Pani Domu. – Marto jestem z ciebie bardzo zadowolona. Przeszłaś bardzo długą drogę i pokonałaś słabości. Dziś jesteś gotowa do bycia żoną i mamą, jak chyba nigdy dotąd. Korona przypada właśnie tobie, bo przez całe życie dążyłaś do perfekcji, choć nie było ci łatwo – mówiła w programie Małgorzata Rozenek.

Dumy nie ukrywa też sama laureatka. - Byłam bardzo zaskoczona i jednocześnie zadowolona  ze swoich dokonań. Nauczyłam się systematyczności i tego, że pracę w domu też trzeba traktować jak pracę. Spojrzałam na wszystko zupełnie inaczej i teraz wiem, że stać mnie na wiele – powiedziała nam pani Marta. – Teraz mam więcej czasu, bo moja córka poszła do przedszkola. Dlatego staram się dbać o dom tak, jak się nauczyłam – dodaje.

Odcinek z udziałem jastrzębianki można zobaczyć tutaj.