Jastrzębie może wyglądać jak Nowy Jork. Architekci kreślą śmiałe wizje

W poniedziałek podczas spotkania z mieszkańcami, rybniccy architekci Marek i Karol Wawrzyniak z biura toprojekt zaproponowali swoją wizję przebudowy jastrzębskich alei oraz Zdroju. – Jastrzębie jest miastem niezwykle pięknym, tylko trzeba umieć na nie popatrzeć. Spoglądając z góry widzimy niesamowity układ – bloki układają się w wachlarze. Budynki położone na wzgórzach, między jarami są czymś niezwykle modernistycznym – ocenił Marek Wawrzyniak.

- Starsze miasta planowane były w ograniczonym zakresie, ale Jastrzębie zaprojektowano od samego początku. Jako eksperci zaryzykowaliśmy teorię, że zostało to dobrze zrobione, a nawet rewolucyjnie i fantastycznie, ale nie do końca zrealizowane. Nie wszystkie wymyślone rzeczy zostały rzeczywiście zbudowane. Zamiast starać się zbudować Jastrzębie od nowa, chcemy podkreślić to, co jest przepiękne i świetnym założeniem – dodał jego syn, Karol Wawrzyniak.

Zdaniem architektów, Jastrzębie zaprojektowano w ten sposób, by każde osiedle miało swoje centrum ze wszystkimi niezbędnymi usługami. Jednak nie do końca udało się to stworzyć. Z kolei idealnym miejscem dla mieszkańców jest to, gdzie bez problemu mogą dostać się z punktu A do punktu B pieszo lub rowerem. Według nich, Jastrzębie jest idealne do stworzenia systemu roweru miejskiego.

Realizując swoje zadanie bardziej myśleli o Jastrzębiu jak o Nowym Jorku, a nie jak o Krakowie. – Rynku tutaj nie zrobimy, ale za to możemy zrobić fajne miasto. Jednak nie chodzi o to, by budować je od nowa, ale raczej dokończyć i nieco zmienić to, co zostało rozpoczęte – wyjaśnił Karol Wawrzyniak.

Jak ma wyglądać nowe Jastrzębie?

Po pierwsze architekci chcieliby zmniejszyć i zagęścić przestrzeń. Aby tak się stało, należałoby dodać drzewa i elementy rozdzielające pasy jezdni na alejach. - Nie chodzi o fizyczną ilość metrów, ale o to, jaki ten dystans wydaje nam się do pokonania .Jeśli utworzyłoby się zielone sklepienie nad ulicą, to wtedy rzeczywiście moglibyśmy nazywać je alejami – mówił Karol Wawrzyniak.

Z kolei idealnym miejsce do zagospodarowania jest rondo Centralne – łącznie ze swoimi podziemnymi pasażami handlowymi. Projektanci twierdzą, że mogłaby tam powstać dyskoteka, a infrastruktura powinna zostać zagospodarowana tak, by stać się dopełnieniem tego miejsca. – Rondo znajduje się praktycznie w samym centrum, gdzie skupia się najwięcej osób. Mogłoby stać się idealnym punktem orientacyjnym – twierdzi Marek Wawrzyniak.

W mieście powinny pojawić się takie same przystanki i ławki. Dzięki temu osoby z zewnątrz wiedziałyby, że są w Jastrzębiu.

>> Pomysły rybnickich architektów na Jastrzębie możecie zobaczyć tutaj

W opinii architektów ruch na ul. 1 Maja powinien być nieco ograniczony lub inaczej poprowadzony. Według nich należy zagospodarować chodnik i jezdnię między Parkiem Zdrojowym a Kompleksem Dąbrówka. – Można tam stworzyć plac z fontannami kaskadowymi oraz postawić ławki. Natomiast wokół powstałyby knajpki. Mieszkańcy chętnie by tam zaglądali i byłaby to też okazja dla przedsiębiorców – snuł wizje Marek Wawrzyniak.

Prezydent Anna Hetman mówi, że wizji nie da się zrealizować w ciągu roku czy dwóch, bo wszystko dużo kosztuje. Jednak prawdopodobnie pierwszy konkretny projekt powstanie jeszcze w tym roku i dotyczyć będzie Zdroju. 

>> Jastrzębie-Zdrój to niezwykle piękne miasto <<