Jastrzębscy himalaiści wracają z wyprawy

Sześciu członków Klubu Wysokogórskiego w Jastrzębiu-Zdroju wraz z dwoma wspinaczami z Łaziskiej Grupy Górskiej 4 lipca rozpoczęli NUN 7135 Expedition. Po 6 dniach zdobyli Stok Kangari 6153 – potrzebny punkt do aklimatyzacji zespołu. 12 lipca wyruszyli do Tangol, skąd zmierzali w kierunku góry Nun. Członkowie na swej drodze zastali złe warunki pogodowe które uniemożliwiły kontynuowanie wyprawy.

- Z uwagi na znaczne opady śniegu  zwiększające zagrożenie lawinowe, a także mało optymistyczne dalsze prognozy i kończący się permit (pozwolenie na działanie w górach), podjęliśmy decyzję o zakończeniu akcji górskiej.  Decyzję podjęliśmy jednogłośnie, stawiając na pierwszym miejscu bezpieczeństwo w górach - relacjonują himalaiści

Podjęte wyzwanie przez himalaistów było dla nich sprawdzeniem swoich umiejętności, wytrzymałości ale również przeżycie wspaniałych chwil.

- Było wszystko: wspinanie w lodzie, w skale, lodowce z głębokimi szczelinami, poręczowanie trudnych odcinków, eksponowane obozy w bajkowej scenerii, skrajne wyczerpanie i przeplatające się chwile euforii i strachu. - wspominają członkowie

Liderem grupy jest jastrzębianin Marian Hudek, który nabył już spore doświadczenie podczas zdobywania Korony Ziemi (osiągnął to jako dziewiąty polak w historii) oraz wejścia na Mount Everest w 2007 roku.

Szczyt Nun w Indiach mierzący 7135m uznawana jest za jedną z najtrudniejszych do zdobycia, lecz to nie zniechęciło jastrzębskich himalaistów. Do tej pory górę Nun zdobył jeden polak – komandos szkolony przez grupę GOPR.